Kolejne demko Damnatorius znalazło się w moim odtwarzaczu. Ostatni materiał tego tworu raczej nie zrobił na mnie większego wrażenia, nie spodziewałem się więc żadnych fajerwerków i tym razem. Niestety (choc nie tak do końca) miałem racje. „Go To Eschaton” nie zaskakuje niczym nowym, jest do bólu przewidywalny. Kilkanaście minut typowego, black metalowego łojenia zamkniętego w kilku szybkich utworach. W porównaniu do poprzedniego demka poprawiła się nieco praca gitar. Tym razem riffy są nieco bardziej urozmaicone, chociaż nadal jest to prosta, chwilami monotonna łupanka. Całkiem poprawnie wypada także wściekły rozszczekany wokal. Zdecydowanie najgorszym ogniwem „Go To Eschaton” są bębny, a właściwie ich elektroniczny substytut. Nie ma co ukrywac – brzmią słabo, jednostajnie i bez wyrazu. Żywy pałker mógłby zdecydowanie uatrakcyjnic ten materiał. A tak mamy demo przeciętne, tylko nieznacznie lepsze od swojego poprzednika…
Lista utworóó
1. Intro
2. Chaos Machine
3. The Power of Transgression (Ritual Will)
4. Arrat
5. Legion
6. Rushing Dog of Glorry
7. Eye of Freedom (outro)
Ocena: 5/10