o Epce "Drink Fight Fuck" doczekaliśmy się pełnego albumu Australijczyków. Co można o nim powiedzieć… ta pozycja różni się od "Str8OuttaNorthcote" czy też od "Cunt". Jest tutaj o wiele ciężej, cały czas czuć polot rock n’ roll’a i co najważniejsze jest przebojowo, a oto przecież chodzi! Połączenie Grindowej "napierdalanki" z rockową przebojowością i rockowymi riffami daje efekt zadziwiający. Począwszy od rozpoczynającego płytę "For Those About To Fuck" słyszymy tą przebojowość. Momentami wpływy kapel z lat 70 są bardziej potężne, jak np. w "I Wanna Do lt With A Donna", które zapada nam w pamięć na bardzo długo. Momentami przewagę ma Grind i ostra rzeźnia, jak np. w "Fruity Relationships", "On The Stage" czy też "Sk8ergrrl". Bardzo dobrym utworem kompromisowym pomiędzy tymi kontrastami jest "Heroin Punk", który nie tracąc na agresji wplata momentami rockowe riffy. Najbardziej przebojowym "hitem" z tej płyty jest napewno "Drink Fight Fuck", który ukazał się wcześniej na Epce o czym wspominałem wcześniej. Teksty traktują o tematyce raczej pornograficznej co dodaje bardziej Grindowego wyziewu tej produkcji. Obok tej płyty nie można przejść obojętnie! Coś dla fanów zarówno cieżkiego i agresywnego rock n’ roll’a jak i grindu.
Lista utworóó
1. For Those About To Fuck
2. Idi
3. Six Six Sixteen
4. cCock Junkie
5. Sellout
6. I Wanna Dolt With A Donna
7. Fruity Relationships
8. Heroin Punk
9. Sk8ergrrl
10. Bad Habbits
11. On The Stage
12. Vegan Feast
13. Drink Fight Fuck
14. Tony Goes To Court (Skit)
15. On The Hunt
16. Current Trends
17. Underground
18. Drug Fiend
19. Achin’ For An’ A’ Cup
20. Dahmer The Embalmer
21. She’s A Junkie
22. Nu Corprate
Bonus Tracks:
23. Ornery Hornery
24. 66.6 On Your FM Dial
25. Ticket To Ride + Painfull Noise Entitled “Htabbaskcalb”
26. Lets Fuck
Ocena: 9+/10