Throneum rzygnęło kolejnym splitem. To już powoli taka mała świecka tradycja, bo liczba wydanych przez nich splitów zrobiła się już chyba dwucyfrowa. Człowiek musiałby się solidnie napocić, żeby zaopatrzyć się w to wszystko. Nie ma jednak co narzekać, ważne że mamy nowe wydawnictwo i to z premierowym materiałem! Na początek lecą dwa autorskie kawałki Throneum. Zaskoczenia oczywiście nie ma i być nie mogło. Dziki, prymitywny i obskurny death metal w starym stylu, jakim ten zespół zajmuje się od samego początku. Dalej lecą cztery covery klasyków, czyli Destruction, Impaled Nazarene, Morgoth i Unleashed. Wszystkie wałki odegrane są w duchu brudnego metalu lat 90., ale na mnie największe wrażenie robi przeróbka tego ostatniego zespołu. Druga część splitu to młody warszawski zespół Revelation of Doom, założony przez Kaosa, który kiedyś udzielał się w Hate. Szczerze mówiąc to bardziej ciekawy byłem tego właśnie materiału, bo Throneum słyszałem już wielokrotnie, a ROD jeszcze nie miałem okazji. Podobnie jak w przypadku tej pierwszej kapeli, ta część splitu rozpoczyna się dwoma autorskimi kawałkami. I muszę przyznać, że podczas ich słuchania morda sama mi się śmiała. Pierwszy wałek to stary jak świat death metal okraszony dość sporą dawką diabelskiego, rock’n’rollowego feelingu. Drugi jest już trochę inny, rozpoczyna się szybkim blastem, by w okolicach połowy dość znacznie wyhamować, pomielić trochę w wolnym tempie a później znowu zmiażdżyć szybkością. Po dwóch własnych kawałkach ROD serwuje następną na tym splicie partię coverów. Tym razem są one chyba nawet jeszcze ciekawsze, niż w przypadku Throneum. Na tapetę brane są Hellhammer, Terrorizer, Sodom, Pandemonium i Blasphemy, czyli znowu klasyka polskiego i światowego metalu. Mi szczególnie przypadł do gustu „Need To Live” Terrorizer, w którym zaryczał Jaro z Dead Infection. Kolejnym gościem był Paul z Pandemonium, który wokalnie udzielił się w swoim własnym wałku „Unholy Existence”.
Obydwie grupy stanęły na wysokości zadania, godnie oddając hołd staremu, brudnemu i nieokiełznanemu metalowi. Szczególnie cieszy mnie część Revelations Of Doom, bo widać doskonale, że rośnie nam w kraju kolejna mocna kapela parająca się oldskulowym (a miało być bez tego słowa…) metalem.
Lista utworóó
Throneum
1. Exhibition of Abomination
2. Full Enlightenment
3. Tormentor (Destruction Cover)
4. We Are Satan’s Generation (Impaled Nazarene Cover)
5. Execute Them All (Unleashed Cover)
6. Darkness (Morgoth Cover)