Nekrodeath Funeral – Cemetery Rituals
(25 kwietnia 2025, napisał: Prezes)

Nekrodeath Funeral pojawił się nagle, znikąd, jak duch wywołany podczas seansu spirytystycznego. Niby to debiut, ale gdy spojrzymy do składu, to zobaczymy tam persony dość dobrze znane z lubelskiej sceny, na czele z Xaos Oblivionem. Wiadomo zatem, że będzie zimno, duszno i zdecydowanie nieprzyjemnie – dokładnie tak jak lubię.
„Cemetery Rituals” od początku wali prosto między oczy mroźnym, horrorowym klimatem. Już intro wprowadza nas w stan niepokoju i grozy… a dalej robi się tylko lepiej, a raczej gorzej, czyli tak, jak powinno być. Poza intro i outro mamy tu cztery kawałki, z których najkrótszy trwa ponad 7 minut. Już samo to pokazuje, że nie będą to szybkie strzały… Generalnie mamy tu wolne albo średnie tempa, które popychają utwory do przodu niespiesznie, ale też bez przestojów. Tutaj nie ma miejsca na pitu-pitu, na refreniki czy inne przebojowe zagrywki. Jest zimne, surowe granie, oparte na archaicznych tremolach, grobowych gitarach i fajnie bulgoczącym basie, który gdzieś tam cały czas pięknie kotłuje się pod powierzchnią. Perkusja? Niby dudni z tła, ale potrafi przewietrzyć ten duszny klimat jak otwarte okno w prosektorium. Riffy zajeżdżają tu przeważnie black metalem drugiej fali, ale ogólny klimat i niektóre zagrywki to raczej death-doom metal. Z pozoru niewiele się tu dzieje – tremola, pulsujący bas, wolne tempa i obłąkańcze krzyki przez cały czas. Jest jednak w tej muzie coś transowego, hipnotyzującego i wciągającego. Przynajmniej mnie wciągnęło, ale wyobrażam sobie, że będą też tacy, którzy odbiją się od tej muzy jak od zamkniętych wrót krypty. Dla mnie jest to jednak idealny soundtrack pod nocny spacer po jakimś starym, dawno opuszczonym cmentarzysku… „Cemetery Occult Metal” – jak sami siebie ochrzcili – pasuje tu idealnie. Jest surowo, ohydnie, odrażająco… czyli same plusy!
Na koniec jeszcze słowo o wkładce, która grafikami idealnie wpisuje się w ten horrorowo- cmentarny klimat. Naprawdę fajnie, jak takie rzeczy są dopracowane i dobrze dobrane do całości. Dla mnie debiut Nekrodeath Funeral się broni, choć oczywiście muzycznie nie prezentuje absolutnie nic nowego. Tu po prostu wszystko się zgadza i ja to doceniam.
Wyd. Fallen Temple, 2024
Lista utworów:
1. The Madness of Tombs
2. Decay for Centuries
3. Grave of Many Men
4. Third Eye of Abramelin the Mage
5. Aether Mysteries in the Dark
6. Nostalgia
Ocena: +7/10
