Sathanas – Flesh For The Devil
(28 kwietnia 2007, napisał: Prezes)

Sathanas łoi w podziemiu już blisko dwadzieścia lat. Wynik to z pewnością imponujący i godny podziwu, tym bardziej, że przez cały ten czas Amerykanie robią konsekwentnie swoje i nie poddają się szalejącym wokoło modom i trendom. Mini „Flesh for the Devil” to taki trochę odgrzewany kotlet, bo został już raz wydany w 2005 roku przez Sabbathid Records. Wydawnictwo to było jednak limitowane do 300 sztuk, nie sądzę więc żeby wielu polskich maniaków miało je w swoich zbiorach. Z pomocą przyszło nam zatem Pagan Records wydając tą właśnie reedycję. O muzyce Sathanas wiele mówić nie trzeba. Jedni nazywają to death/thrash metalem, inni black/thrash metalem, a jeszcze inni black/death. Ja powiedziałbym, że jest to po prostu oldskulowy (dawno nie używałem tego słowa) satanic metal. Brudne, kopiące w krocze riffy, prosta perka, charczący bas i duża dawka siary. Czego więcej potrzeba? Mi niczego. Brzmienie klarowne, ale obowiązkowo lekko chropowate. Nie ma sensu więcej pisać… Fani starej szkoły i podziemnego grzańska rodem z Ameryki niech już wysyłają pieniądze na adres Pagan Records…
Lista utworóó
1. Invocation
2. Possessed by Blasphemy
3. Flesh for the Devil
4. Reign of the Antichrist
5. Nocturnal Hell
6. Unholy War
Ocena: +7/10
