Destinity – Synthetic Existence
(9 lutego 2007, napisał: Prezes)

Im człowiek poznaje coraz więcej różnych zespołów i płyt, tym coraz bardziej uświadamia sobie, jak mało jeszcze wie o tej muzyce. Jest przecież cała masa bardzo dobrych kapel, o których najprawdopodobniej nigdy nie usłyszę. O takim Destinity na przykład jeszcze miesiąc temu nie wiedziałem nic, a przecież istnieją oni już prawie 10 lat, mają na koncie trzy płyty wydane przez Adipocere Records i taką samą liczbę demówek. Ich ostatni album „Synthetic Existence” to zgrabne i dobrze przemyślane połączenie wielu stylów i wpływów. W tej muzycznej sałatce znajdziemy zarówno motywy death metalowe, black metalowe a nawet trochę thrashowych zagrywek. Żeby było jeszcze ciekawiej wszystko to przyprawiane jest niezłymi orkiestracjami lub chociaż partiami klawiszy. Główna struktura utworów oparta jest na szybkich, agresywnych riffach i blackowo-growlujacych partiach wokalu. Co jakiś czas znajdzie się miejsce także dla średniotempowego, marszowego łojenia, lub zwolnienia, któremu nierzadko towarzyszą parapetowe pasaże (ale bez zbędnego smęcenia). Czasem pojawi się także jakaś melodyjna solówka lub nawet czyste wokale. Różnorodność jest więc bardzo duża, ale mimo to album nie traci na spójności. Wręcz przeciwnie – jest raczej jednorodny i to chyba w głównej mierze jest podstawowym atutem tego materiału. Francuzi po prostu zdobyli receptę na bezkonfliktowe połączenie wielu stylów i motywów, które na pierwszy rzut oka (ucha?) wydają się być całkowicie różne od siebie. Będę chyba musiał poświęcić trochę więcej czasu na penetrację francuskiej sceny, bo ostatnio coraz częściej mnie ona zaskakuje. Pozytywnie oczywiście.
Lista utworóó
1. At The End
2. In Nuclear Light
3. Ex Nihilo
4. Fanatic God Machine
5. Evolution Devilution
6. Deconstruction Of Times
7. Deshumanized Nature
8. Neurotic Illness
9. Synthetic Existence
Ocena: +8/10
