Dałem się zabrać na bad tripa i było to dobre. Po garści EPek i jednym pełniaku, przychodzi pora na drugi. Jak prezentuje się program audycji? Mamy dwa krótkie numery, dwa średnio długie i dwa grubasy. Jak sami mówią, do stoner/doomu dosypali punka, psychodelii i noisu, a efektem tego jest 38 minut muzyki pełnej nienawiści pochodzącej z samych głębin jestestwa. Trzech chłopa wykreowało tu album o brzmieniu potężnym i tłustym, a riff ściele się gęsto i bania przy tym chodzi sama. Interstellar Smoke Records może i w tym roku nie rozpieszcza swoich wyznawców, ale nowe Weird Tales na pewno jest zarówno jasnym punktem w ich katalogu, jak i w ogóle polskiego stonera roku 2023. Chłopaki spokojnie wskoczą na podium razem z Dopelordem, którego co prawda jeszcze nie słuchałem, ale mam dobrą czutkę po pierwszym singlu. Natomiast samo „Second Coming, Second Crucifixion” daje radę jako całość, nie było tu żadnego momentu, który aż prosi się o skipnięcie. Zgadza się, te dziewięciominutowe molochy potrafią utrzymać uwagę słuchacza i tak się nawet złożyło, że oba są na końcu płyty. Czy to w czymś przeszkadza? Ani trochę. Co tu dużo gadać, solidne z nich pany kompozytory. Taki np. motyw z końcówki płyty absolutnie zbił mnie z tropu i powiedziałem sobie pod nosem: „He, a to dobre”. Ale nie chcę tu faworyzować żadnego numeru, bo warto poznać wszystkie. I dobrze też wiedzieć, że polskie stonerki jeszcze nie zdechły i jest na scenie kilku takich, którym się dalej chce pchać ten wózek. Posłuchajcie, wybierzcie się na sztukę, kupcie sobie kasetkę, płytę albo koszulkę, co tam wam pasuje. Miłośnikom gatunku może podpasować w chuj.

Wyd. Interstellar Smoke Records, 2023

Lista utworów:

1. Disgusting & Mean
2. Dead People’s Shit
3. Undertaker
4. Krokodil Blue
5. Damned Lovers of the Swampire
6. Acid Lobotomy

Ocena: 8/10

https://facebook.com/weirdtalesband