Speedfreaks – Out for kicks
(27 listopada 2006, napisał: Ancient)

Moja pierwsza styczność z Mondongo Canibale Records, ale za to jakże przyjemna niespodzianka. Spodziewałem się jakiejś mało oryginalnej napierdalanki, a tu mamy świetny rock w klimatach Motorhead. Zajebista rytmika, skoczne kawałki, żaden nie odstaje od reszty. W sumie dziesięć tracków z coverem Nazareth na czele. Czegoś takiego można szukać ze świecą, zarówna na polskim jak i na światowym rynku muzycznym. Piękna sprawa. Typowo alkoholowe pierdolenie hehe. Wystarczy sobie posłuchać "Somebody to Roll", aby się przekonać o przebojowości tego albumu. "If you want to ROcK! You got find somebody to ROLL!". Wszystkie kawałki są przesączone solówkami, ciekawymi i prostymi riffami, skoczną pracą perskusji i takimi pierdołami.
Płyty można słuchać do upadłego, a po upadku jeszcze lepiej wchodzi.
Rock’n’roll till you die!!!
Lista utworóó
1. Out for Kicks
2. Somebody to Roll
3. Going Underground
4. Freakbeat
5. Violent Breed
6. Beautyshine
7. Agony Has no Age
8. The Dogs
9. Money?
10. Break-Out Time
Ocena: 9+/10
