Pathogen – Moribund Manifesto
(4 kwietnia 2023, napisał: Prezes)
Latka mijają a Pathogen cały czas nagrywa ten swój obskurny death metal i wydaje go w tej samej obskurnej… wróć! potężnej, polskiej wytwórni (piona Eryk!). Wygląda na to, że na tą filipińską wieś nie dociera internet, telewizja satelitarna, ani inne nowocześniejsze formy masowego przekazu, a czas zatrzymał się tam gdzieś tak na początku lat 90. Taki właśnie jest ten krążek, podobnie zresztą jak ich poprzednie wydawnictwa – totalnie oldskulowy, dziki i antynowoczesny, zarówno w kwestiach produkcyjnych, jak i muzycznych. Nie ma tu poszukiwania jakichś dalekich muzycznych horyzontów, jest za to srogi death metalowy wpierdol, jak to mawiają Amerykanie „right in the face!”. Cała masa zajebistych, ostrych jak zardzewiała brzytwa riffów i sporo mieszania tempami, żeby nie było, że cały czas jest tylko szybko i do przodu. Do tego te świetne, morbidowskie solóweczki z wajchą, wspaniały szwedzki feeling i potężne wokale, niczym wołanie z samego dna piekła. Produkcyjnie to oczywiście surowizna i przyczepa gruzu, ale taka autentyczna, nie uzyskana za ciężkie pieniądze w super-cyfrowym studio. Brzmi to wszystko naprawdę wybornie i wybornie się tego słucha… Oczywiście jeśli wziąć poprawkę na to, że specjalnie oryginalnie to to nie jest. Cóż, generalnie nowy krążek Pathogen to minimum zaskoczenia, jednak maksimum zadowolenia. Tyle w temacie.
Wyd. Old Temple, 2022
Lista utworów:
1. Lament of the Graveless
2. Deviated Flesh
3. Scourging Across Cursed Realms
4. Wrath of the Abhorer
5. The Abominant Relics
6. Spectre of Thantos
7. To the Dismal Depths
8. Enraptured by Evil
Ocena: 8/10