Snake Eyes – No One Left to Die

(6 grudnia 2022, napisał: Prezes)


Snake Eyes – No One Left to Die

Trochę się zdziwiłem jak dotarła do mnie nowa płyta katowickiego Snake Eyes. Wprawdzie działają oni rzut oszczepem ode mnie, ale jakoś umknęło mi że coś tam nowego szykują… Od wydanej dla WM Psycho EPki „Macabre Tales” minęło już przecież dziesięć (!) lat i przez ten czas, delikatnie mówiąc, nie byli zbyt aktywni. Okazuje się, że Sewko nie dał jednak za wygraną, jakieś tam roszady w składzie przeprowadził i powrócił z nowym materiałem… Bardzo dobrym materiałem – dodać należy od razu. „No One Left to Die” to świetny thrash metalowy krążek, który momentami zaskakuje swoją złożonością i rozbudowaniem kompozycji. Niby Snake Eyes nie wymyśla tu koła na nowo, ale jest po prostu cholernie solidny w tym co robi i stara się przy tym penetrować pełne spektrum thrash metalowych dźwięków. Mamy tu dużo ostrych, nośnych ale jednocześnie agresywnych riffów, dynamiczną pracę perkusji i sporo klasycznych galopad „do przodu”. Jest też jednak niemało fajnego, technicznie zaawansowanego kombinowania, oczywiście nie przesadzonego. Pojawiają się też dobre, ładnie płynące solówki, a nawet motywy lekko melodyjne. Ta różnorodność sprawia, że pomimo iż materiał ten trwa niespełna godzinę to jednak się nie nudzi. Wręcz przeciwnie – z każdym kolejnym przesłuchaniem da się wyłapać nowe smaczki. Muzycznie naprawdę jest więc na czym ucho zawiesić, a dobra, szorstka ale klarowna produkcja tylko w tym pomaga.

Dużym atutem tego materiału są też agresywne i kąśliwe wokale Marthy… Tak, wiem – pomyślicie, że kobieta w thrash metalu to jednak nie jest codzienność, ale przecież Śląsk ma w tej materii już spore tradycje. Poza tym Martha już wcześniej dała się poznać jako konkretny głos raciborskiego Corpus a tutaj mam wrażenie, że radzi sobie jeszcze lepiej.

Jeśli miałbym tu na coś ponarzekać to chyba jedynie na nijaką, nie przemawiającą do mnie okładkę. Poza tym nie ma się za bardzo do czego przyjebać… Nawet nie wiedziałem, że dobrego, klasycznego thrashu mi było trzeba, a Snake Eyes mi to uświadomił.

 

Wyd. Defense Records, 2022

 

Lista utworów:

 

1. The Masque of the Red Death
2. No One Left to Die
3. Roi de Rats
4. Underdog
5. Talamasca
6. All We Need Is Love and Blood
7. Fear of Gehenna
8. Plague I
9. Stabbed in the Back
10. Sigh of Death

 

Ocena: -8/10

 

https://www.facebook.com/snakeeyesthrash

divider

polecamy

AD HOMINEM – TOTALITARIAN BLACK METAL Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

KANNABINÕID zagra w Krakowie MASSACRE zagra w Krakowie! SUFFOCATION, ANGELMAKER, WARBRINGER i SKELETAL REMAINS zagrają w Krakowie DEFEATED SANITY zagra w Krakowie VOLT RITUAL i STARLESS VOID na scenie SCK Jarzębina OBSCURA zagra w Warszawie. Towarzyszyć jej będą SUICIDAL ANGELS oraz SADIST Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty