Ethelyn – Traces Into Eternity
(7 października 2006, napisał: Prezes)
Zespół Ethelyn, początkowo pod nazwą Morass, działa już przeszło 10 lat. Jak dotychczas opocznianie dorobili się dwóch wydawnictw: debiutanckiego dema „Soulerosion” (1999) i opisywanego tutaj, pełnego albumu „Traces Into Eternity” (2004). Jak mówią sami twórcy tego materiału, ich muzyka jest połączeniem drapieżności i melodii. I w takich właśnie kategoriach należałoby rozpatrywać ten album. Podstawą stylu Ethelyn jest solidne blackowe riffowanie podparte często wycieczkami w stronę death metalu. Oczywiście wszystko to, w odpowiednich ilościach przyprawione melodią. W większości zespół porusza się w średnich, a czasami nawet średnio-wolnych tempach, ale są także momenty (np. w „Wingless” czy „The Beast Inside”), kiedy wszystko zaczyna przyśpieszać a do głosu dochodzą nawet blasty. Te agresywniejsze momenty są jednak równoważone przez riffy i solówki uciekające dość mocno w stronę melodii. Nie są to jednak cukierkowate masturbacje na gryfie w stylu Children of Bodom, lecz po prostu rzetelny metal, łatwo wpadający w ucho. Dobre słowo należy się także wokaliście, który przed większość czasu operuje solidnym, blackowym skrzekiem, ale nie stroni także od mocnego growlu. Jeśli chodzi o brzmienie tego materiału, to może nie jest ono jakoś specjalnie rewelacyjne, ale jak na podziemną produkcję to jest całkiem nieźle. Za realizację tego materiału odpowiedzialny jest Maciek Mularczyk (znany ze współpracy z KAT), który dołożył tutaj także kilka linii klawiszy. Są one jednak głęboko schowane za partiami gitar i raczej mało słyszalne.
Cały materiał słucha się całkiem przyjemnie, wpada w ucho raczej bez większych problemów już za pierwszym razem. Wiadomo, iż nie wnosi on zbyt wiele nowego do ram gatunku, ale w końcu takie albumy też muszą powstawać. Jak dla mnie jest to solidny album, który warto przesłuchać.
Lista utworóó
1. Intro – Dance With The Devil
2. Yearnings
3. The Beast Inside
4. Traces Into Eternity
5. Platonic
6. Life Abandoned
7. Wingless
8. Beauty Must Die
9. Bitter Song For The Dead
10. Outro – Epilogue
Ocena: 7/10