Kolejna zajebista reedycja od Eryka. Tym razem, po raz drugi już, zabrał się za album amerykańskich barbarzyńców z Morbosidad. U nas ich nagrania nie leżą odłogiem w co drugim distro, dlatego moim zdaniem był to strzał w dziesiątkę! Wiadomo, że ci panowie to już klasyka bezkompromisowego death/black metalu z USA i z tym nie ma co dyskutować. Ja od zawsze (a przynajmniej od czasu ich poznania) uważałem ten band za jeden z najbardziej dzikich i nieokrzesanych tworów, jakie zrodziła tamta ziemia. Ciągłe parcie do przodu, szybkie świdrujące solówki do tego ten bestialski wokal i surowe, rwące trzewia brzmienie. Taki właśnie jest ten album. Czasu na wytchnienie nie ma tu prawie wcale, jeśli już to podczas krótkich przerywników, które przyniosą nam dźwięki płonącego kościoła… Poza tym praktycznie non stop chłoszczą słuchacza zajebiste riffy, które wwiercają się w mózg i pozostają tam na długo. Do tego jeszcze te hiszpańskie teksty! Dla mnie ten język jest językiem śmierci i diabła, tak samo jak łacina jest językiem bogów. Nie wiem czy Morbosidad nagrało coś kiedyś po angielsku (poza coverami), ale hiszpański pasuje do nich i do tej zwyrodniałej muzyki wprost idealnie. Jeśli zatem jakimś sposobem nie słyszałeś jeszcze morboso metalu a brutalne dźwięki spod znaku Archgoat, Blasphemy, Sarcófago czy Beherit wchodzą ci bez popity to lepszej okazji niż te reedycje chyba nie będzie. Szkoda tylko, że książeczka jest tu taka uboga (tylko 4 strony), ale cóż, może zespół uznał że więcej nie potrzeba…

Wyd. Old Temple, 2021

Lista utworów:

1. Consagración Antes De Tu Muerte
2. Abismo Sacrifícame En Dolor
3. Cenotafio En Memoria De Cristo
4. Veneración De La Bestia Suprema
5. Manifiesto Agonía De Muerte
6. Implorando Genocidio
7. Petrificado En Tu Misericordia
8. Sombras De Muerte Y Sufrimiento
9. Crematorio
10. Era Cristiana
11. Alma En Dolor
12. Hammer Of Satan (Archgoat cover)

Ocena: 8/10

https://www.facebook.com/MORBOSIDADOFFICIALPAGE