Torture of Hypocrisy – Humanufacture
(9 marca 2022, napisał: Pudel)

Działający na północy Polski Torture of hypocrisy to zdecydowanie nie jest zespół debiutantów – kapela od powstania w 2007 roku opublikowała już cztery duże płyty. Byłem święcie przekonany, że recenzowałem któreś z wcześniejszych wydawnictw, ale jednak nie. W każdym razie, już kończąc ten przydługi wstęp: Mimo, że zespół może nie podbił metalowego świata, tak na nowej płycie słychać, że to doświadczona załoga. Muzyczne rejony po których zespół się porusza to takie pgoranicze, gdzie o wpływy walczy industrial, groove metal i djent, ale udane kontrataki przeprowadzają thrashowe, czy też thrash/deathowe korzenie. Panowie stroją się nisko, brzmienie przy tym jest zimne, jakby po linii Fear Factory odhumanizowane. Praca bębnów często też pasuje do „nowoczesnych” odmian metalu. Za to riffy same w sobie i ogólna motoryka przypominają, że to jednak metal. Wokal jedzie gdzieś między growlem a corowym darciem mordy, niby nie wyhcodząc poza to co robią gitary, ale fajnie, dynamicznie to wszystko śmiga. Mógłbym tu wypisywać jakieś porównania, ale ograniczę się do takiego stwierdzenia: nie jestem przesadnym zwolennikiem takiego grania. Nie chce mi się wracać do płyt Fear Factory i innych takich – wręcz uważam, że takie granie ogólnie źle się starzeje…. ale do płyty Torture of Hypocrisy sięgam z przyjemnością. Może dlatego, że obok tego nieludzkiego łomotu są tu fragmenty wpuszczające trochę powietrza (Social Credit System). „Humanufacture” to pod każdym względem dobry, dynamiczny i choć nagrany w konkretnym stylu, to w obrębie tegoż stylu dosyć zróżnicowany album.
Wyd. Total Metal, 2021
Lista utworów:
1. Synthetic Entity
2. Tech-Addict
3. Homo Globalis
4. Gdp Serfdom
5. Social Credit System
6. Info Wars
7. Unperson
8. A Miracle Of Life
9. Body Parts Reproduction Facility
10. Mass Murder Mechanism (Lp Version)
11. Deep State
Ocena: 8/10
