Eclipse – The Act Of Degradation
(30 listopada 2004, napisał: FATMAN)
Płyta ta, zresztą jak sam zespół, zaciekawiła mnie już trochę czasu temu. Eclipse na pewno można zaliczyć do grona grup grających niebagatelne dźwięki.
W tych pięćdziesięciu pięciu minutach zespół zaklął praktycznie wszystko co w black metalu ważne. Są tu szaleńcze tempa, ale nie brak jednak miłych dla ucha zwolnień. Bez problemu z kontrolowanego chaosu dźwięków można wyłowić poszczególne melodie, ale jednak cały czas słychać jak mocno ta muzyka jest skomplikowana. Gołym okiem widać dokładność muzyków w kreowaniu bardzo dopracowanych dźwięków. Szkoda tylko, że partie garów pochodzą z automatu, gdyż żywy perkusista mógłby tylko dodać jeszcze kilka smaczków i jeszcze bardziej uatrakcyjnić album. Krążek jeśli można to tak nazwać zorientowany jest na gitarę przez co nie mamy tu do czynienia z nadmiarem klawiszy. Na szczęście jednak klawisze, które pełnią rolę drugoplanową zostawiają całkiem wyraźne piętno na „The Act Of Degradation”. Bardzo podoba mi się produkcja krążka. Wszystko jest idealnie nagłośnione jednak nie ma tu tej sterylności, która niechybnie pozbawiła by ten album klimatu. CD ten jest tworem w pełni świadomym i dojrzałym artystycznie.
Aż dziw, że jest to dopiero drugie wydawnictwo duetu. Jeśli tak szybko Eclipse prezentuje tak wysoki poziom artystyczny to ja już jestem spokojny o ich przyszłość, a wam polecam zapoznanie się z „The Act Of Degradation”.
Lista utworóó
1. Creeping Seed (Intro)
2. Hydra’s Scaffold
3. The Mirror
4. The Lord Of Burning Heaven
5. The Act Of Degradation
6. The Venom
7. The Stream Of Scarlet Tear
8. The End Of Light’s Era
9. Belamor (The Flower of Eternal Pain)
10. Versuvia
11. The Wizard
12. Earth’s Gate
13. Crop of Despair (Outro)
Ocena: 9/10