Ennorath – The Virtuos Villainy
(31 października 2021, napisał: Pudel)
Mimo wywodzącej się z twórczości Tolkiena nazwy, krakowski Ennorath nie ma nic wspólnego z najczęściej kojarzonymi z klimatami „Władcy Pierścieni” gatunkami – na swoim drugim krążku zespół porusza się w klimatach wprawdzie dosyć nowoczesnych, ale opartych na death metalowym rdzeniu. Fajnie się zaczyna ten album. Niepokojące intro, które mi skojarzyło się z soundtrakciem do „Blade Runnera”, zaraz po nim kawał naprawdę solidnego wpierdolu w postaci „Nano soul theory”. Naprawdę dobrze to gada – motoryczna jazda do przodu, wściekły, damski growl, sensownie użyte „zimne” sample. No może nie do końca jest to moja bajka, ale elegancko to idzie oraz zawodowo brzmi. I we fragmentach, gdzie zespół właśnie grzeje ostro, do przodu podlewając to industrialnym sosem jest naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Gorzej, gdy grupa zaczyna kombinować. „Unnatural selection” to trochę wolniejszy numer, oparty na całkiem do rzeczy riffie oraz bardziej „gotyckim” podkładzie parapetu, niestety ktoś wpadł na pomysł wprowadzenia tu wokalnego „call and response” growl – czysty wokal. No i te czyste partie wypadają strasznie siłowo, groteskowo wręcz, choć pani Aśka śpiewać potrafi. Mam też wrażenie, że te wszystkie klawiszowo industrialne dodatki, w początkowej części płyty używane praktycznie idealnie z czasem zaczynają się trochę za bardzo panoszyć (na czele z niepokojąco „najtisowymi” brzmieniami w „Selective Alliance”). a plus zaliczyłbym za to pojawiające się tu i ówdzie całkiem „klasyczne” solówki gitarowe. Nie będę też ukrywał – mimo, że płyta nie jest bardzo długa, to pod koniec zdarza mi się przy odsłuchu zerknąć na zegarek… nie zmienia to jednak faktu, że Ennorath nagrał naprawdę dobry album, w stylistyce, w której szalenie łatwo upaść i sobie ryj rozwalić. Na pewno jest to lepsze od tych wszystkich Thy Diseasów czy innych Crionicsów, są dobre riffy, dobre kompozycje, rasowy wokal (tylko jeszcze jakby sobie darować te czyste partie, lub chociaż je ograniczyć….) – po prostu bardzo „ok” album.
Wyd. Szataniec, 2021
Lista utworów:
01. Precibus (intro)
02. Nano Soul Theory
03. With Neophite’s Fervour
04. Unnatural Selection
05. Quietus
06. Scavenger’s Crib
07. The Virtuous Villainy
08. Fratricidal
09. Selective Alliance
10. Governor of Ruins
11. A Walk Through the Embers (outro)
Ocena: 7/10
https://www.facebook.com/EnnorathPoland