The Odours – Demo 2006
(22 sierpnia 2006, napisał: Prezes)

Muszę przyznać, że swoim pierwszym wypierdem o nazwie „Stench Chants” Śmierdziele zrobiły mi niezłe kuku. Z niezdrowym uśmiechem na ustach wchłaniałem niejednokrotnie tamten materiał zastanawiając się nad zdrowiem psychicznym zarówno jego autorów, jak i swoim. Tym bardziej byłem zadowolony, gdy usłyszałem, że mają zamiar znowu zaatakować świat swoim smrodem, a to za sprawą tworu o jakże oryginalnej nazwie „demo 2006”. Poziom mojego zadowolenia został jednak drastycznie zredukowany, gdy zobaczyłem ile trwa owo demko. 4 utwory, zawarte w dokładnie 4 minutach i 44 sekundach to zdecydowanie za mało jak na moje oczekiwania. No ale cóż… trza brać to co jest i nie marudzić. Jak dla mnie „demo 2006” to po prostu cały styl The Odours zamknięty w małej pigułce. Jest oczywiście grindowo, jest śmierdząco, ale także bardzo skocznie i cholernie przebojowo. Znalazł się tu nawet jeden czterosekundowy (ach ta czwórka – czyżby jakiś symbol?) utwór-miniaturka, jakich nie brakowało i na poprzednim wydawnictwie. Jeżeli zatem po przesłuchaniu tych niecałych pięciu minut spodoba wam się ten materiał (a wątpię, żeby było inaczej) to spokojnie możecie sięgać po „Stench Chants”.
Ja osobiście już zacieram zwieracze… eee to znaczy ręce na myśl o pełnym albumie Wodorsów, który ponoć już niedługo…
Lista utworóó
1. Rest In Puss
2. Livestock Pogo
3. Used Latex Underware Bouquet
4. Waste Crawler
Ocena: +7/10
