Asphyx – Necroceros (w skrócie)
(29 stycznia 2021, napisał: Prezes)

Są na tym świecie zespoły, których nowe płyty absolutnie niczym nowym nie zaskakują, ale i tak ścinają wszystkich z nóg. Do takich załóg ja osobiście zaliczam Asphyx. Wiadomo co nagrają i wiadomo, że będzie to zajebiście dobre. Na każdy nowy krążek Holendrów czekam z niecierpliwością, ale też z absolutnym spokojem. Po prostu wiem, że oni nie zawodzą. Z „Necroceros” jest dokładnie tak samo. Zajebisty death metalowy klasyk i tyle. Może odrobinę tylko zdziwił mnie najdłuższy na płycie, stonowany, momentami melodyjnie-melancholijny „Three Years of Famine”… Akurat ten może lekkim zaskoczeniem jest. Generalnie jednak Asphyx miszcz i tyle!
Plusy:
- TO…
- JEST…
- KURWA
- ASPHYX!!!
Minusy:
- że co?!
Wyd. Century Media Records, 2021
Lista utworów:
1. The Sole Cure Is Death
2. Molten Black Earth
3. Mount Skull
4. Knights Templar Stand
5. Three Years of Famine
6. Botox Implosion
7. In Blazing Oceans
8. The Nameless Elite
9. Yield or Die
10. Necroceros
Ocena: -9/10
