Nidmörker – Hinc Tuo Confisi Aegritudo Ac Dolorem
(11 października 2020, napisał: Prezes)
Nidmörker to szwedzki zespół, który ponoć istnieje od prawie 30 lat (wcześniej pod inną nazwą) i w połowie lat 90. wydał trzy demówki, które łącznie zawierały nieco ponad 30 minut muzyki. Co działo się z nimi później, tego nie wiem, ale wiem, że w 2018 roku powrócili tym właśnie materiałem, który też specjalnie długi nie jest – trwa około 20 minut. Wiemy już zatem, że specjalnie płodni to oni nie są, a jak jest z jakością samej muzyki? „Hinc Tuo…” to zimny, schizofreniczny black metal, przy którego słuchaniu lepiej nie mieć pod ręką żyletek… Na początku jakieś dziwne dźwięki i towarzyszące im niepokojące głosy wprowadzają ciężki i chory klimat. Po chwili rozpoczyna się hipnotyzująca jazda, której celem jest czysta rozpacz. Gitary jadą melancholijnymi tremolami, perkusja sunie do przodu wolno i majestatycznie, a wokal wydziera się przy tym tak przeraźliwie, że włos się na grzbiecie jeży. W paru momentach pojawiają się jakiś średnie tempa, albo nawet okazjonalne przyspieszenia, ale generalnie jakichś szaleńczych galopad tutaj nie uświadczymy. Moim zdaniem zdecydowanie największym atutem tego materiału jest ten depresyjny i mocno transowy klimat, który wciąga słuchacza coraz głębiej i głębiej… Surowe, płaskie i lekko przytłumione brzmienie tylko ten negatywny klimat potęguje.
Opisywana tu kaseta to elegancko wydana w tym roku reedycja, powstała dzięki współpracy dwóch małych wytwórni: Zły Demiurg i Into The Dark. Nakład jest oczywiście ściśle limitowany, więc jeśli kręcą was takie depresyjne klimaty to radzę się pospieszyć i zamówić swoją kopię…
Wyd. Zły Demiurg / Into The Dark, 2020
Lista utworów:
1. Annunciato Aegrotatem – Primum Langorem
2. Advent Tristii
3. Suin Us A Um
4. Anaktoria
Ocena: +7/10