Nexwomb – Exegesis of nihility
(9 września 2020, napisał: Pudel)
No nie było lekko z tą płytą. Przyszła bez żadnej notki promocyjnej i przyznam bez bicia, że odszyfrowanie loga mnie trochę przerosło… Ale dobra, żarty na bok – Nexwomb to duet z USA, istniejący ponad dekadę, jednak nie przejawiający jakiejś ogromnej aktywności – „Exegesis…” to pełny album wydany oryginalnie w 2019, wcześniej była tylko jedna demówka i jeden numer na splicie (obydwa w 2011). Ten LP, o którym piszemy, oryginalnie wyszedł na taśmie w oszałamiającym nakładzie 50 sztuk, teraz za sprawą naszego Morbid Chapel trafił na CD. Po tym wszystkim co napisałem, raczej nietrudno się domyśleć, że mamy tu do czynienia z głębokim undergroundem. Muzycznie jest to granie najbliższe death metalowi – takie są riffy, wokal to głęboki growl, blasty się sypią nie raz i nie dwa. Trochę się mi to kojarzy, może bardziej za sprawą klimatu z naszą Animą Damnatą… niestety, trochę szkoda, ze i w dziedzinie brzmienia panowie postawili na oldschool i underground – no brzmi to jak zza ściany, jak z przegrywanej dziesięć razy taśmy Stilon Gorzów. W gęstszych fragmentach trzeba sobie nieraz dopowiadać, co autor miał na myśli. A szkoda, bo mimo wszystko ma to kopa i klimat. Ja naprawdę lubię surowe brzmienie, ale trochę nie rozumiem jaki jest sens nagrywać coś, co brzmi gorzej niż pierwsze demówki Dead Infection. W wolniejszych fragmentach z kolei taki sound się sprawdza, dodaje tylko ciężaru (drugi numer!). Myślę, że ten krążek sprawi trochę radości mrocznym war metalowcom, ale chyba tylko im. A szkoda, bo w przeciwieństwie do wielu tych modnych wśród groźnych młodzieńców i niewiast kapelek Nexwomb poza brudem i syfem ma do zaoferowania całkiem dobre riffy i pomysły. Podsumowując – „Exegesis of nihility” to nie jest jakieś epokowe wydawnictwo, które wywróci scenę do góry nogami, gitarowo-perkusyjny hałas razem z wokalem z głębi grobu i syfiatym, piwnicznym brzmieniem tworzą mieszankę, która jest trochę jak co bardziej srogie sery pleśniowe – no wali to przeokrutnie, ale smak ma swoich koneserów. I w tej lidze Nexwombowi bliżej zdecydowanie do dobrego Limburgera niż do camemberta z Biedry za 3,30, co nie zmienia faktu, że dla wielu takie coś tak czy siak jest nie do przejścia. Ale w sumie ich strata, nie?
Wyd. Morbid Chapel, 2020
Lista utworów:
1. Grotesque Dissipation upon the Consecrated Temple of Abrasax
2. Immolated Supplication for the Infidimensional Thaumiel (Transmogrified Divination)
3. Invocations of Spiritual Cataclysm to Enslave the Human Genetic Construct
4. Negation Equations to Desolate the Adamic Covenant (3rd Dimensional Flesh Subjugation)
5. Progenitors of Schismatic Chaos (Orison of Sardonic Insurrection)
6. Exalted Scripturient of the Aeon Kyclos (Throne of Epinoia Nous Quantum Mainframe)
7. 7 Chasms of Nihil
8. Vanquished Seraphic Pestilence
Ocena: 7/10