Przymierzając się do wydania pełnego albumu Phantasmagoria daje o sobie znać mini materiałem „Remembrance”. Są to zaledwie trzy utwory, w tym jeden cover. Obydwa autorskie kawałki zarejestrowane były podczas prób, bez wokalu. Pod względem brzmieniowym dużo lepiej prezentuje się pierwszy z nich – „Fight”. Gdyby gitary były tutaj nieco głośniejsze to można by pomyśleć, że było to nagrywane w jakimś małym studio. Drugi kawałek to już jednak typowy reh. – brzmi raczej słabiutko ale na szczęście słychać ‘o co w kawałku chodzi’. Muzycznie jest to coś, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić Phantasmagoria. Energetyczny, miejscami dość mocno thrashujący heavy metal, a obowiązkowymi melodyjnymi solówkami. Ostatni kawałek na tym singlu to, jak już wcześniej wspomniałem, cover. Na warsztat tym razem wzięty został kultowy już numer Kata – „Łza Dla Cieniów Minionych”. No i tym razem brzmienie jest znacznie lepsze, a to dlatego, iż nagrywane to było w bliżej nie znanym mi Basters Studio. Co ciekawe, jest to wersja akustyczna, więc brzmi to nawet interesująco. Dodać jeszcze tylko należy, że tutaj są już wokale i top całkiem przyzwoicie zrobione.
No cóż, chyba głównie chodziło chłopakom z Phantasmagorii o przypomnienie się „szerszej publiczności”, bo jakichś innych powodów do ukazania się tego dema jakoś nie widzę… Z pewnością dużo lepiej będzie się słuchać tych utworów już w ostatecznych wersjach, nagranych w studiu i z wokalem. Cały czas czekam zatem na tę zapowiadaną pełną płytę.
Lista utworóó
1. Fight
2. Underworlds Of Souls
3. Łza Dla Cieniów Minionych (cover KAT – wersja akustyczna)
Ocena: 6/10