Insistent – Suspect
(10 czerwca 2020, napisał: Kudłaty)
15 minut, dziewięć numerów, pełniak. Dla mnie brzmi to jak typowy album Grindcore’owy, a przynajmniej z takim założeniem wkładałem debiut czeskiego Insistent do odtwarzacza. Jakież było moje zdziwienie, jak po około półminutowym intrze, oprócz samego Grindcore’a dostałem też masę Death Metalu. Tak przynajmniej ja widzę tę płytę, jako całkiem sprawną mieszankę obu gatunków. Ale po kolei, płytę rozpoczyna wspomniane wcześniej intro, po którym od razu dostajemy strzał w ryj otwierającym riffem i napierdalającą perkusją, całość szybko nabiera tempa, które z przerwami utrzymuje się przez resztę albumu, następnie wchodzą wokale, i tutaj też jest ciekawie. Są one bardzo niskie, mocno Death Metalowe, których miejsce momentami zastępują te bardziej krzyczane charakterystyczne dla Grindcore’a. Brzmienie albumu jest dobre, klarowne, momentami dosyć duszne ale mimo to żaden instrument jednoznacznie nie zagłusza reszty.
Dodatkowym plusem jest okładka, nie bardzo wiem jak mam ją interpretować, ale wygląda całkiem fajnie.
Całościowo muzyka zawarta na tej płycie dość często oraz płynnie przechodzi między gatunkami, sprawa to że się nie nudzi, a po upływie tych 15 minut, zostawia całkiem sporo wrażeń, głównie tych pozytywnych i jest dobrym uzupełnieniem szybkiej kawy przed robotą.
Wyd. L’inphantile Collective, 2019
Lista utworów:
1. Depression
2. About Hunger And Sleep
3. Rust
4. Abandoned Monuments
5. Hate Makes Waste
6. Overdosed
7. Terrorstorm
8. Vanity
9. Suspect
Ocena: 7/10