Hellhammer – Apocalyptic Raids
(4 czerwca 2020, napisał: Prezes)

To w zasadzie nie będzie recenzja, lecz bardziej notka informacyjna, bo opisywać, a tym bardziej oceniać muzycznej zawartości tego krążka nie zamierzam. Ci, którzy siedzą w metalu na pewno zdają sobie sprawę, jaka jest rola Hellhammer/Celtic Frost w tworzeniu się tego gatunku… a jeśli nie, to wcale w metalu nie siedzą.
Tak się pięknie składa, że ten właśnie materiał został teraz ponownie wznowiony przez Noise Records/BMG. Podobnie jak w przypadku poprzednich wznowień dostajemy tu cztery kawałki z EPki „Apocalyptic Raids” plus dwa utwory ze splitu „Death Metal”, którego Hellhammer dzielił z Running Wild, Dark Avenger i Helloween, a który jest już dzisiaj drogim i ekstremalnie rzadkim towarem. Całość wydana jest naprawdę dobrze, jako schludny mediabook (wolę to od digipacków), w którym znajdziemy liryki, sporo archiwalnych zdjęć z lat 1983-84 (fota z zestawem perkusyjnym z sesji nagraniowej robi spore wrażenie!) oraz dość obszerny wspominkowy tekst, który Tomek Wojownik wysmażył specjalnie na potrzeby tej reedycji. Co ciekawe mamy tu też odświeżone, zremasterowane w 2019 roku brzmienie. Oryginału z ’84 roku nie słyszałem, więc mądrzył się nie będę i wyłapywanie brzmieniowych różnic pozostawię innym…
Cóż, w zasadzie jedyne co mi się w tej reedycji nie podoba to użycie w mediabooku kartonowej kieszeni na cd, która chcąc nie chcąc zawsze trochę rysuje nośnik. Poza tym małym zgrzytem jest to bardzo fajna reedycja, która wielu pomoże uzupełnić wstydliwe braki w kolekcji.
Wyd. Noise / BMG, 2020
Lista utworów:
1. The Third Of The Storms (Evoked Damnation)
2. Massacra
3. Triumph Of Death
4. Horus / Aggressor
5. Revelations Of Doom
6. Messiah
Ocena: ?/10
