THE DEVIL’S SERMON – RYDWANY OGNIA

(27 maja 2020, napisał: Robert Serpent)


THE DEVIL’S SERMON – RYDWANY OGNIA

Polacy z Londynu powracają z nowym dziełem. Po dobrze przyjętym debiutanckim albumie, The Devil’s Sermon idzie za ciosem i za pomocą niezawodnego Putrid Cult przedstawia nam swoje drugie dziecko. Tym razem to EP, ale w żadnym wypadku nie ma mowy o jakichś odpadach czy kulawych (czyt. niechcianych) utworach.
Całość rozpoczyna cover Bathory z polskim tekstem i motywem zagranym na skrzypcach. Trzeba przyznać, że zabieg rzadko spotykany (mam na myśli skrzypce jak i usytuowanie czyjegoś utworu na początku krążka). Tak czy inaczej samo wykonanie rozwiewa wszelkie wątpliwości (o ile takowe się pojawiły w czyjejś głowie). Warto zaznaczyć, że „Rydwany ognia” to nie jedyny utwór, który został polany skrzypcowym sosem. Motyw skrzypiec pojawia się również w zamykającym płytkę „Ten który nie ma pana”, tym samym tworząc zazębiającą się całość.
„Rydwany ognia” aż kipią agresją, pierwsze dwa utwory to tzw. „jazda bez trzymanki”. Akurat dla mnie to czysta przyjemność. The Devil’s Sermon nie klepie jednak w kółko tych samych motywów, tylko serwuje słuchaczowi black metal przemyślany i doskonale zaaranżowany. W tych czterech utworach naprawdę dużo się dzieje. Po dwóch agresywnych i zadających ostre cięcia utworach, w trzecim kawałku zatytułowanym „W otchłani na swoim miejscu” The Devil’s Sermon serwuje nam zwolnienie, a do głosu zostaje dopuszczony bas i trzeba przyznać, że basista ze swojego zadania wywiązuje się wzorowo. Podobnie jest w zamykającym płytkę „Ten który nie ma pana”, z tą różnicą, że ów utwór jest szybszy od poprzednika i kończy się wspomnianymi wyżej partiami skrzypiec.
Jeśli ktoś zastanawia się czy warto zainwestować w ten albumik to podpowiadam, że zdecydowanie warto. The Devil’s Sermon szybko i bez zbędnego pierdolenia wkroczył na scenę i nie ma zamiaru grzecznie pytać czy „można”. „Rydwany ognia” umacniają pozycję kapeli i potwierdzają, że do gry wkroczył bardzo konkretny gracz, który wie czego chce. The Devil’s Sermon tworzy swoją sztukę z pasją i pomysłem. Talent w połączeniu z temperamentem musi owocować czymś więcej niż nagraniem zwykłego „zapychacza”. Nie oszukujmy się, często tak bywa w przypadku wydawnictw nie będących „długograjami”. „Rydwany ognia” zarażają pasją, zaangażowaniem i jakąś lekkością wyrzucania z siebie ognistych wyziewów. Czuję, że członkowie The Devil’s Sermon nie odkryli jeszcze wszystkich kart, a „Rydwany ognia” są pyszną przystawką do tego co ma nadejść. Czekam na więcej, a ocena jest „tylko” taka ze względu na to, że nie mówimy o pełnym albumie. Jedno słowo na koniec: „konkret”.

 

Wyd. Putrid Cult, 2020

 

Lista utworów:

 

1. Rydwany ognia
2. Bądź nasieniem zła które zatruje świat
3. W otchłani na swoim miejscu
4. Ten który nie ma pana

 

Ocena: +8/10

 

https://www.facebook.com/TheDevilsSermon/
https://thedevilssermon.bandcamp.com/

divider

polecamy

Pincer Consortium – Geminus Schism Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear
divider

imprezy

Tankard, Defiance i Accu§er w Jablunkovie – thrash metalowa uczta tuż przy polskiej granicy Forever Nu! Festival 2025 – hołd dla legend nu metalu w Krakowie Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Furor Gallico w Krakowie Dom Zły w Krakowie – koncert w Klubie Gwarek EXEGI MONUMENTUM tour HOSTIA mini trasa koncertowa koncerty Mercurius Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty