Apocryfal – Crushing Black Death (w skrócie)
(12 lutego 2020, napisał: Prezes)

Jeśli wierzyć portalowi metalarchives to fiński Apocryfal wydał debiutancki materiał po dziesięciu latach działalności. Wcześniej wypuścili demówkę i jedną EPkę (opisywaną prawie równo pięć lat temu tutaj) a teraz wreszcie popełnili pełniaka, którego wydała nasza Mara Productions. Ich styl określany jest jako black death metal (w końcu nazwa płyty nie wzięła się znikąd), choć moim zdaniem przeważają tu zdecydowanie riffy death metalowe. Black metalu też jest tu trochę (głównie w szybszych partiach), pojawia się też jednak doom albo nawet sluge metal… I to właśnie ta różnorodność oraz naprawdę ciekawe, choć momentami lekko wtórne linie gitar to zdecydowanie najmocniejsze elementy tego materiału. Chwilami przypomina mi to nieco polską Traumę albo Hate ze środkowego okresu działalności… Słucha się tego naprawdę dobrze, szczególnie że brzmienie – potężne, ale też bardzo „zimne” – jest idealne dla takich dźwięków.
Plusy:
- różnorodność, stylistyczna mieszanka
- gitary… mocarne, chwytliwe riffy, zarówno te szybkie jak i te wolne
- dobre death metalowe wokale, urozmaicane wysokimi krzykami
- potężne, miządżące brzmienie
- zajebisty, dołujący klimat
Minusy:
- stosunkowo często załącza się lampka „gdzieś to już słyszałem”
- okładka zupełnie bez wyrazu
- najsłabiej chyba wypadł utwór szósty - najdłuższy i lekko przynudzający
Wyd. Mara Productions, 2019
Lista utworów:
1.Painaja
2.Truth Hath No Confines
3.Redeemer
4.Kirkonväki
5.Grievance Pt. II
6.Kello, kirja ja kynttilä
7.The Mammoth
8.Crushing Black Death
Ocena: +7/10
