Newbreed – If I Were The Rain
(26 marca 2006, napisał: Ancient)
Newbreed to pewnego rodzaju fenomen na polskiej scenie. Od momentu wydania „Lost” zrobiło się o nich głośno. Album był świetnie przyjęty, w końcu doczekał się wydafffcy (bo to ja wydałem, taki jestem zajebisty). Jednak „If I Were The Rain” to już kompletnie inna bajka. Jest tu o wiele więcej odniesień do progresywnego rocka, coraz mniej do metalu. Ot progres zespołu po prostu. Jednak właśnie ten progres jest zdumiewający! Świetne, urozmaicone, rozbudowane, techniczne, dopracowane, perfekcyjne kompozycje. Od pierwszego do ostatniego utworu nie jesteśmy w stanie się nudzić. Oczywiście (jak zawsze) na największe oklaski zasługuje Tomek, który zajął się wokalem i gitarami. Jego głos jest czymś zaskakującym. Czysty śpiew wychodzi mu nad wyraz dobrze.
Przyznaję się szczerze, że szukałem tu słabego punktu żeby nie było tak pięknie…jednak ku mej uciesze nie znalazłem. No może oprócz grafiki na płycie, która mi się nie podoba haha! Ale to odpuszczę. Patrząc na to wydawnictwo przez pryzmat wcześniejszych dokonań, aż boję się pomyśleć co będzie na następnym albumie…bo „If I Were The Rain” to nie jest szczyt możliwości NEWBREED i tego jestem pewny.
Lista utworóó
1. …Rain
2. Cloudy-Coloured Window
3. Confusion
4. Grey
5. Blue Truths
6. Dancing Trees
7. Inside All of Us
8. Daylight… at Last
Ocena: 10-/10