Seven Main Sins – Demo A.D. 2005

(25 marca 2006, napisał: Sęky)


Seven Main Sins – Demo A.D. 2005

Metal to bez wątpienia nie tylko muzyka, ale także wszystko to, co wokół tej muzyki narosło – pewien image, styl życia, czyli tanie wino, czarne łaszki, katany z ekranem i ćwiekami, pasy z nabojami etc., etc. Są zespoły, które całą swoją karierę oparli na tym stylu i tak właśnie nadrabiali niedociągnięcia w kwestii muzyki. O dziwo najczęściej wszystko to działało bez zarzutu… Do podobnych refleksji skłoniła mnie płytka zespołu Seven Main Sin, którą trzymam w rękach. Myślicie, że może to oni tak funkcjonują? O to chodzi, że nie… Seven Main Sin wymiata symfoniczny Black Metal, że aż miejscami szczena opada, jednak tym, co ich w moich oczach pogrąża, jest skopany image… Totalnie niedorobiony, przerysowany… brak mi słów! Tu niby słyszę mroczną i złowieszczą czarną polewkę, a na zdjęciach widzę grupę chłoptasi w spranych t-shirtach, siłą z przystanku Woodstock wyrwanych. I do tego te groźne miny, którymi chyba chcieli nadrobić braki w garderobie… Porażka! Cóż, zostaje mi wyjebać booklet przez okno i z przyjemnością rozkoszować się muzyką płynącą z płytki… Już od pierwszych dźwięków zespół daje nas do zrozumienia, że będziemy mieć do czynienia z dość przystępną, lecz zarazem mroczną łupaniną. Całość jest spójna – dużo blackowych riffów i odrobina odpowiednio dawkowanego „heavy” grania. Miejscami usłyszeć możemy też elementy doom, co widać m.in. w kawałku „Kamienna Tablica”. Seven Main Sin oprócz etatowego blackowego gardłowego, ma w składzie również delikatną wokalistę, której nieliczne partie stanowią doskonałe urozmaicenie całości. Podsumowując, „Demo A.D. 2005” raczej nie spodoba się fanom old schoolowego wymiotu, ale za to miłośników bardziej atmosferycznych dźwięków z pewnością zachwyci. Jest naprawdę świetnie, ale musze jeszcze przyczepić się do tekstów – rymy częstochowskie i infantylna tematyka… Może to jakiś ukłon w stronę „gotów”, bo z tego co wiem, to właśnie oni od zawsze katowali się podobną „poezją”… Ale co by nie mówić, warto sięgnąć po to demo. Docenił je nawet Cezar, znany z m.in. z Christ Agony, przez co w najbliższym czasie ujrzymy Siedem Grzechów Głównych na żywo, u boku Union.
Lista utworóó
1. Łowca Dusz
2. Anioł Światła
3. Niszczyciel
4. Kamienna Tablica
5. Zdradzony
Ocena: +7/10

divider

polecamy

Exul – Path To The Unknown Faust – Cisza Po Tobie Stillborn – Cultura de la muerte
divider

imprezy

Exodus, pionierzy thrash metalu, powracają do Polski! 06/04/2024 Ariadne’s Thread, Slave Keeper, The Masquerade, Kruh 25/05/2024 KREW OGIEŃ ŚMIERĆ: Stillborn, Ragehammer, Hellfuck, Chaingun Trve Metal Camp vol. 4 22/03/2024 – Dom Zły & Clairvoyance & Moriah Woods Aftermath Tour – Banisher, Truism CZARNA WIELKANOC vol.1 THE ACT OF FRUSTRATION TOUR Injure Grind Attack Stillborn, HellFuck, Ragehammer w maju Left To Die i Incantation na jedynym koncercie w Polsce! MASTER gwiazdą finałów polskiego Bloodstock! Wolves In The Throne Room, Gaerea oraz Mortiferum zagrają w Polsce Tribute To Seattle 2024 Unholy Blood Fest vol. 3 Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Sklep Stronghold Musick Magazine nr 31 VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho Hellthrasher Productions SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty