Apocryfal – Crushing Black Death
(24 grudnia 2019, napisał: Kudłaty)

Finlandia – piękne państwo, niesamowite krajobrazy, wysoka liczba samobójstw i świetny black metal; generalnie te 4 rzeczy mam w głowie, gdy ktoś wypowie tę nazwę. Podejrzewam, że liczba zespołów metalowych jest tam większa niż liczba ludności. Ostatnimi czasy mocno wałkowałem fiński Apocryfal, no i momentami się nawet czułem jakbym tam był. Zaczynając od mrocznej, czarno białej okładki, która dość mocno oddaje zimną, momentami depresyjną, potęgowaną przez melodyjne wstawki na perkusji atmosferę całego krążka, który raczej nie zachęca do skakania po łące w tęczowej koszulce z jednorożcami. Na płytę składa się osiem black/death metalowych numerów, opartych głownie na deathmetalowych riffach, odegranych momentami we wręcz doomowym tempie. Generalnie już sam tytuł mówi nam co dostajemy. Brzmienie jest bardzo dobre, zimne, selektywne, mocny nacisk na pracę perkusji oraz definitywnie death metalowe wokale. Połowa tekstów jest zaśpiewana po angielsku, a połowa w rodzimym języku autorów, który moim zdaniem o wiele lepiej pasuje do ich muzyki. Ciężko znaleźć specjalnie wyróżniający się kawałek, całość jest bardzo równa, na przyzwoitym poziomie.
Utwory są ułożone w odpowiedniej kolejności, 39 minutowa podróż w żadnym wypadku nie nudzi, a nawet zachęca by po zakończeniu płyty ponownie wcisnąć „play”. Reasumując, jest to dobry album, szczególnie jak na debiut, z niecierpliwością oczekuję więc kolejnych wieści z obozu Apocryfal.
Wyd. Mara Productions, 2019
Lista utworów:
1.Painaja
2.Truth Hath No Confines
3.Redeemer
4.Kirkonväki
5.Grievance Pt. II
6.Kello, kirja ja kynttilä
7.The Mammoth
8.Crushing Black Death
Ocena: 7/10
