Sarg – XII – Night of the Hunt

(26 listopada 2019, napisał: Prezes)


Sarg – XII – Night of the Hunt

Jednoosobowy projekt Sarg od 2012 roku trochę już nam tych materiałów nawypuszczał i chociaż ostatnio nieco zwolnił z wydawnictwami, to jednak nie składa broni i cały czas coś tam wydaje. Najnowszy materiał tego tworu, czyli „XII – Night of the Hunt” pojawił się kilka miesięcy temu, oczywiście nakładem Black Death Production. Znajdziemy tu sześć, w miarę długich, bo około siedmiominutowych kawałków, które są hołdem dla skandynawskiej sceny lat 90. Muzycznie nie zmienia nam się tutaj praktycznie nic, Sarg od początku obraca się w tych samych, hermetycznie zamkniętych rejonach i nie ma zamiaru zmieniać stylistyki. Ponure, mroźne riffy i ciężka atmosfera bez znaczących śladów melodii czy jakiejkolwiek przebojowości na pewno nie ułatwiają odbioru tego krążka. Oczywiście zatwardziali fani black metalu drugiej fali będą kontent, ale pozostali mogą się odbić od tego krążka jak od ściany. Tutaj nie ma zgrabnych harmonii, ładnych solówek czy zapamiętywalnych motywów. Jest za to sporo chłoszczenia lodowatymi riffami, dużo zapętleń i powtórzeń, które jednych wciągną niczym bagno a innych po prostu znużą. Stosunkowo długie utwory są wprawdzie w jakiś tam sposób urozmaicane, tempa co jakiś czas się zmieniają, ale wszystko to oczywiście w wąskich granicach tej stylistyki. Skrzekliwy, jednostajny wokal, naturalnie mocno siedzący w konwencji gatunku na pewno nie uprzyjemni odbioru, podobnie zresztą jak surowe, choć dość wyraźne brzmienie (tu akurat plus za wyraźny bas). Mnie osobiście trochę razi tu bezduszna perka (na 99% automat), choć zdaje sobie sprawę że przy tego typu one-man-bandach to nic nadzwyczajnego, a w tym przypadku jest ona nawet całkiem nieźle zaaranżowana.

Z oceną całościową mam mały problem, bo choć zazwyczaj słuchało mi się tej płyty naprawdę dobrze, to jednak pojawiały się tez odsłuchy, podczas których ten materiał mnie najzwyczajniej w świecie nużył. Cóż, najlepiej więc jeśli sprawdzicie sami… oczywiście jeśli lubicie takie granie.

 

Wyd. Black Death Production, 2019

 

Lista utworów:

 

1. The Old Blood
2. Hatred – Delight – Murder
3. Blasphemy
4. Mask Of The Hunter
5. Night Of The Hunt
6. The Evil One

 

Ocena: 7/10

 

 

divider

polecamy

Exul – Path To The Unknown Faust – Cisza Po Tobie Stillborn – Cultura de la muerte
divider

imprezy

Exodus, pionierzy thrash metalu, powracają do Polski! 06/04/2024 Ariadne’s Thread, Slave Keeper, The Masquerade, Kruh 25/05/2024 KREW OGIEŃ ŚMIERĆ: Stillborn, Ragehammer, Hellfuck, Chaingun Trve Metal Camp vol. 4 22/03/2024 – Dom Zły & Clairvoyance & Moriah Woods Aftermath Tour – Banisher, Truism CZARNA WIELKANOC vol.1 THE ACT OF FRUSTRATION TOUR Injure Grind Attack Stillborn, HellFuck, Ragehammer w maju Left To Die i Incantation na jedynym koncercie w Polsce! MASTER gwiazdą finałów polskiego Bloodstock! Wolves In The Throne Room, Gaerea oraz Mortiferum zagrają w Polsce Tribute To Seattle 2024 Unholy Blood Fest vol. 3 Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Sklep Stronghold Musick Magazine nr 31 VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho Hellthrasher Productions SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty