CELL – ANCIENT INCANTATIONS OF XARBOS

(6 października 2019, napisał: Robert Serpent)


CELL – ANCIENT INCANTATIONS OF XARBOS

Jak to było? Błogosławieni ci, którzy uwierzyli, albowiem… coś tam, gdzieś tam. Słowa pochodzą z czczonej w pewnych kręgach baśni, z którą, chcąc czy też nie, większość z nas spotkała się w dzieciństwie. Taka prawda, a słowa te, chociaż brzmią komicznie to gdyby je użyć w innym kontekście to okaże się, że dosyć dobrze pasują do tego co nam prezentuje na swoim drugim krążku kanadyjski Cell. Ileż jest osób, które twierdzą, że wszystko co najlepsze w muzyce metalowej zostało powiedziane dawno temu? Odpowiem sobie sam, mnóstwo. I trzeba przyznać, że jest w tym trochę racji, bo sam jestem zakochany po uszy w produkcjach z początku lat 90-tych. Nie potrafię jednak zrozumieć całkowitego odcinania się od nowych rzeczy, które pojawiają się na rynku muzycznym. Często, oczywiście, ilość nie idzie w parze z jakością, ale jest przecież całkiem spore grono zespołów takich jak chociażby Cell, które mają sporo do powiedzenia i zaoferowania. Czemu zatem zamykać sobie drogę samemu do tego typu „zjawisk” na scenie? Nie rozumiem i nie zrozumiem.

Cell dość mocno wbił mnie w kanapę i otworzył szeroko oczy, które różnie wyglądają po sobotnich wieczorach ;) Czemuż to? Głównym składnikiem ich muzy jest black metal, ale osoby, które w tym momencie mają zamiar podziękować za czytanie moich dalszych wypocin niech tego nie czynią. Dlaczego? Otóż pojęcie black metalu u wielu osób to bzyczące gitary, kartonowa perkusja i skrzek. Cell jest zupełnie inny. Owszem, od czasu do czasu otrzymujemy wybuchy wściekłego czarnego metalu, ale oprócz tego płyta ma nam do zaoferowania całą gamę innych rozwiązań muzycznych. Słychać tutaj sporo death metalu (i to jakiego!) thrash metalowe pierwiastki również są słyszalne, odniesienia do doom metalowych pejzaży, a wszystko to spięte klamrą wysokich umiejętności technicznych członków Cell i pokaźną ilością niebanalnych riffów. Patrząc jednak na przeszłość Hyperiona i zespoły w jakich się udzielał nikogo nie powinny dziwić „ciągotki” do death metalu.

Nie będę ukrywał, że jestem fanem łączenia różnych gatunków ekstremalnego metalu, o ile jest to zrobione z głową i pomysłem, a sposób w jaki to uczynił Cell to jest po prostu pierdolony majstersztyk. Na „Ancient Incantations of Xarbos” nie ma ani sekundy przypadkowej nuty, wszystko się doskonale zazębia i uzupełnia. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że nie jest prostą sprawą połączyć techniczne partie gitar z wbijającym się w mózg siarczystym black metalem i to w sposób smaczny i nie wywołujący na twarzy grymasu przypominającego minę jaką się ma przy zatwardzeniu na posiadówce podczas wizyty na „tronie”. Przykładowo taki „The Valley of Assimilation” pokazuje, że można to uczynić kapitalnie i nic nie musi się ze sobą gryźć. I ta solówka gitarowa pod koniec utworu… Jestem kupiony przez Cell i to na długo…

Album trwa nieco ponad 46 minut i zawiera osiem kompozycji (w tym dwie introdukcje). Nawet przez sekundkę nie odnoszę wrażenia, że coś jest przeciągane, wydłużane na siłę. Wręcz przeciwnie, chce się więcej i więcej. Każdy z utworów przynosi coś nowego i każdy udowadnia, że mamy do czynienia z nie byle jakim zespołem, a autorzy „Ancient Incantations of Xarbos” opanowali sztukę robienia nadzwyczaj dobrze słuchaczowi do perfekcji.

Płyta do wielokrotnego słuchania i jeden z najlepszych krążków jakie wpadły w moje łapska w tym powolutku kończącym się roku. Ten album trzeba koniecznie sprawdzić samemu i przekonać się na własnej skórze, że to co wypisuję to nie są żadne banialuki tylko fakty. Cell ze swoją propozycją numer „dwa” uderza w najczulsze miejsca, album wpasowuje się idealnie w moja gusta muzyczne i jestem pełen podziwu dla pracy jaka została wykonana na „Ancient Incantations of Xarbos”. Kanada zawsze wypuszczała na świat nie byle jakie hordy, a Cell jest tego najświeższym i doskonałym przykładem.

 

Wyd. własne zespołu, 2019

 

Lista utworów:

 

1. The Rise of Gorthar

2. Defiling the Ancient Hierarchy

3. Alll I See Is Them

4. The Wailing Sea of Emptiness

5. Ancient Incantations of Xarbos

6. God of the NetherRealm

7. The Valley of Assimilation

8. Altering Matter in the Realm of the Frost King

 

Ocena: 10/10

 

https://www.facebook.com/cellcosmicgods/

divider

polecamy

Debiut Deadspeak Exul – Path To The Unknown Faust – Cisza Po Tobie Stillborn – Cultura de la muerte Jad – Ból
divider

imprezy

Trve Metal Camp vol. 4 Eliminacje do Bloodstock ponownie w Katowicach! Aftermath Tour – Banisher, Truism CZARNA WIELKANOC vol.1 EAST GRIND ATTACK – BIAŁYSTOK THE ACT OF FRUSTRATION TOUR Injure Grind Attack Stillborn, HellFuck, Ragehammer w maju Left To Die i Incantation na jedynym koncercie w Polsce! Squash Bowels, Embrional, Brutally Deceased, See You In Hell MASTER gwiazdą finałów polskiego Bloodstock! Wolves In The Throne Room, Gaerea oraz Mortiferum zagrają w Polsce Tribute To Seattle 2024 Eliminacje Bloodstock w Słupsku Eliminacje Bloodstock w Gdańsku Unholy Blood Fest vol. 3 Koncert Jaguar, Prosecutor i JADS w Chorzowie Sepultura po raz ostatni w Polsce!
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Sklep Stronghold Musick Magazine nr 31 VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho Hellthrasher Productions SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty