BASTARDIZER – DAWN OF DOMINATION

(8 września 2019, napisał: Robert Serpent)


BASTARDIZER – DAWN OF DOMINATION

Wakacje za nami, czas odpoczynku i tymczasowego opierdalania się dobiegł końca. Wspominam o wakacjach, bo Bastardizer pochodzi z Australii, a jest to miejsce, do którego bardzo pragnę się wybrać w wakacje właśnie.
Australijczycy są stosunkowo młodym zespołem, początki Bastardizer sięgają 2013 roku, a oprócz „Dawn of Domination”, który jest drugim dużym albumem w ich dorobku, mają jeszcze na koncie dwa splity i demko, no i oczywiście debiutancki długograj pt. „Enforcers of Evil”, którego niestety nie dane mi było posłuchać.
Australijskie zespoły z reguły charakteryzują się wysoką jakością tworzonej muzyki, zatem oczekiwania wobec Bastardizer miałem całkiem spore. Panowie z krainy kangurów uprawiają thrash/black metal rodem z lat 80-tych minionego wieku. I nie oczekiwałem od tej muzy żadnych pierwiastków nowoczesności, moje oczekiwania ograniczyły się jedynie (a może aż?) do tego co w muzie najważniejsze, do czerpania przyjemności z muzy płynącej z głośników.
I te jedenaście utworów (wliczając w to instrumentalny rozpoczynający album „Dawn of Domination”) sprostało zadaniu. Bardzo energetyczne granie, powodujące co jakiś czas nieświadome podskakiwanie nóżki lub machanie głową. Nie radzę szukać na tej płycie niczego nowego, bo zupełnie nie o to tutaj chodzi. Bastardizer w pas się kłania zespołom, które tworzyły kultowe i legendarne dzisiaj krążki. Sodom, Slayer, Venom czy Exciter to zapewne nazwy nie obce Australijczykom. Muza zawarta na „Dawn of Domination” jest w stanie rozruszać największego nawet sztywniaka. Członkowie Bastardizer wręcz zarażają energią bijącą z tego krążka. Bardzo fajnie się w tę muzę wkomponowywuje mocniejszy niż w wymienionych wyżej zespołach wokal. Chwytliwe riffy, pojawiające się co jakiś czas całkiem zgrabne solówki gitarowe, równiutko galopujące bębny czy też nieco wolniejsze partie (niczym z najlepszych albumów Sodom) dają efekt w postaci albumu, który nie powinien zostać przegapiony przez fanatyków zakochanych w thrash metalowych dziełach z przełomu lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku.
Nie ma co zbyt wiele się rozpisywać o tej płycie. Taka muza miała, ma i będzie miała liczne grono zagorzałych wielbicieli. Jestem ciekaw jaka energia musi bić z koncertów Bastardizer? Podejrzewam, że musi się nieźle kotłować pod sceną, może kiedyś będzie dane sie przekonać osobiście? Kto wie…
Skóra, ćwieki, czachy i rogi kozła w ruch… Napiszę to znowu i niech wszyscy się kurwa dowiedzą. Tutaj gra się METAL!
„(…) We amass, the time is now
Blackened skies, unholy night
Christian whores on all fours
Begging bastards for more (…)”.

 

Wyd. Evil Spell Records, 2018 (12″ vinyl, CD) 
           Iron, Blood and Death Corporation (Tape)

 

Lista utworów:

 

1. Dawn of Domination
2. A Dose of Vengeance
3. Crimson Trenches
4. Death Cult
5. Demons Unleashed
6. Whiskey ’til Death
7. Up the Ante
8. Hellions of the Oath
9. Midnight in Hell
10. Mongrels’ Wrath / The Depraved Nazarene Whore
11. Unholy Allegiance

 

Ocena: +8/10

 

https://www.facebook.com/bastardizer666

 

 

divider

polecamy

Pincer Consortium – Geminus Schism Ironbound – Serpent’s Kiss Königreichssaal – Psalmen’o’delirium Meat Spreader – Mental Disease Transmitted by Radioactive Fear
divider

imprezy

Grima w Krakowie – Nightside Tour 2025 Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Imperial Age w Krakowie – symfoniczny metal w Klubie Gwarek Esprit D’Air – koncert w Klubie Studio Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Kierunek: Północ – Taake i goście na trzech koncertach w Polsce Death Confession 1349 i ich goście w Krakowie Unholy Blood Fest IV – Toruń Wizjonerzy z Blood Incantation wystąpią w Warszawie i Krakowie! The Unholy Trinity Tour 2025
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty