Decaying – To Cross the Line (w skrócie)
(13 lutego 2019, napisał: Prezes)

Decaying to może nie ścisła czołówka ekstremalnego grania w Europie, ale mi jakoś zawsze ich materiały siadały. Zespół powstał niecałą dekadę temu, ale na koncie mają już kilka całkiem udanych albumów, dlatego nowe wydawnictwa z ich logiem łykam w ciemno. „To Cross The Line”, czyli ich czwarty duży krążek zawodu nie sprawił, ale małe zaskoczenie to już owszem. Wydaje mi się, że jest to ich najbardziej przystępny krążek. Produkcja zdecydowanie profesjonalna – masywna, czysta, bez piwnicznego gruzu. Wydaje mi się też, że delikatnie złagodzona została sama muzyka. Mam wrażenie, że więcej tu niż poprzednio typowo thrashowych riffow (kawałek tytułowy), albo melodyjnych gitar. Oczywiście nadal trzonem jest tutaj staroszkolny death metal à la Asphyx czy Bolt Thrower, ale thrashowe wstawki pojawiają się tutaj dość często. Oczywiście cały czas sporym plusem są klasyczne, ale niesamowicie potężne wokale Matiasa, który niezmiennie brzmi jak młody van Drunen. Całość jest bardzo „słuchalna”, wpada w ucho od razu przy pierwszym przesłuchaniu, ale też jakoś niespecjalnie wiele z tego w głowie zostaje. Ot, dobry materiał i tyle.
Plusy:
- miażdżący kości wokal
- dość urozmaicone – od klasycznego death, przez thrash aż po motywy doom metalowe
- świetnie przyswajalne, momentalnie wpada w ucho
- bardzo dobra produkcja
Minusy:
- trochę brakuje mi tu szaleństwa i agresji
- sporo mocno oklepanych motywów
- momentami zbyt „zmiękczone”
Wyd. F.D.A. Records, 2018
Lista utworów:
1. To Cross the Line
2. From Shield to Storm
3. Nothing Is Free
4. The End Justifies the Means
5. Decadence
6. A Crucial Factor
7. The First Objective
8. Futile Effort
Ocena: 7/10
