HAUNTED CENOTAPH – Nightmares from Beyond
(29 października 2018, napisał: Diabolizer)

No jak młodzi ludzie takim sposobem krzewić będą ogień metalu to póki żyjem, nigdy nie zagaśnie! Haunted Cenotaph spłodzony został w Rzeszowie, przez ludzi zaprawionych już w scenicznych i podscenicznych bojach więc przykrych niespodzianek nie będzie nam dane słyszeć, jeno precyzyjnie i świadomie obrany kierunek w którym band ma zamiar podążać.
I co by tu napisać a nie pierdolić. Nightmares from Beyond to ciężki niczym nagrobna płyta death metal, wolny i siermiężny, wyszyty prostym ściegiem który trafia w nos jak wkurwiona pięść Coffin Crawlera, która na mocarnej łapie osadzona, grozi pozerom i niebiosom! Pomimo wysoce nieskomplikowanej muzyki jaką chłopaki nam tu przedstawili, ich death metal nacechowany został jakąś taką trupią aurą i melodyką które przeplatają się pomiędzy miażdżącymi i ścierającymi ciało riffami i tworzą ten album lekkim i przyjemnym w odsłuchu. A to już świadczy o tym że jako kompozytorzy są nader dojrzali i że metal płynnym potokiem płynie w ich żyłach. Mocarne i mroczne wokale przez które przemawia otchłań, ciepły jak światło nagrobnych świec basior, gitary rwące trupie całuny i bębny niczym młot zabijający wieko trumny. Wpływy owszem i słychać ale to nie jest ważne. Najważniejsze to pasja, oddanie które odbija się w tym bezlitosnym mieleniu kości. Wyprodukowane wszystko zawodowo, jak na demo aż nieprzyzwoicie dobrze ale kurwa kto im zabroni! Pierwszy krok postawiony, mogiła pękła. Co teraz z niej wypełźnie? Czekam niecierpliwie!
Wyd. Fallen Temple, 2018
Lista utworów:
1. Sabbatical Vengeance
2. Ritual Of Evocation
3. Nightmares From Beyond
4. Funeral Candles
5. Reaper (Hellhammer Cover)
Ocena: +8/10
