HYPERDONTIA – NEXUS OF TEETH
(5 września 2018, napisał: Robert Serpent)

Życie sumą jest przypadków ze skłonnością do wypadków i szukania swego szczęścia w pechu… Był dobrych kilka lat temu taki infantylny program w telewizji, a zaczynał się równie infantylną piosenką. Może ktoś pamięta, chociaż nie bardzo jest co wspominać. Co to ma do Hyperdontii? Oczywiście nic, ale tak mi się przypomniało, bo jak ptaszki śpiewają powstanie potwora o nazwie Hyperdontia to był przypadek. Spotkanie starych znajomych, pewnie jakiś alkohol do tego, rzucenie hasła o możliwości wspólnego grania i oto mamy to co mamy czyli death metalową bestię!
Żeby była jasność, Hyperdontia to międzynarodowy twór, ale nie ma mowy o żadnym projekcie (na szczęście). Plany panowie mają ambitne i uwierzcie mi, że są ku temu podstawy. Jak czytam, Hyperdontia to maszkara duńsko-turecka i tutaj widzę małą nieścisłość, ponieważ regularnym członkiem zespołu, od 2015 roku (czyli od początku istnienia) jest nasz rodak, znęcający się nad zestawem perkusyjnym, Tuna. Wspomniany Tuna, jak i pozostali członkowie Hyperdontii to osoby od lat tkwiące w podziemiu metalowym, a lista zespołów w jakich maczali paluchy jest naprawdę długa i imponująca.
Przed odpalaniem płyty, miałem przeczucie, że mogę dostać osiem mocnych ciosów, bo tyle utworów liczy sobie „Nexus of Teeth”. Nie pomyliłem się! Już sama okładka i logo zespołu uświadamiają nam z jakim rodzajem muzyki będziemy mieć do czynienia. Utwór otwierający płytę, „Purging Through Flesh” wywołał na mojej twarzy szczery uśmiech. Tak, Panie i Panowie, to jest taki rodzaj death metalu jaki tygryski lubią najbardziej, a jeśli nie tygryski to ja na pewno. Mielonka, flaki i inne przysmaki. Potężne brzmienie, mielące gitary, bardzo niski growl. Drugi „Of Spire and Thorn” i już wiem, że to jest to :) Ależ panowie mają pierdolnięcie, jak ten materiał musi kopać i miażdżyć na żywo. Mam wrażenie, że na tym materiale członkowie Hyperdontia, po latach zbierania doświadczenia w innych zespołach, pozbierali do kupy wszystko co najlepsze w brutalnym death metalu i uderzą w potencjalnego słuchacza z niewyobrażalną siłą. Piszę uderzą, bo płyta ma sie ukazać w sprzedaży do bezpośredniego zakupu z Dark Descent 14 września, natomiast w międzynarodowym kanale dystrybucji album ma się ukazać 9 listopada.
Jeśli ktoś jest fanem największych death metalowych zespołów zza oceanu, tych parających się brutalniejszą odmianą gatunku, to nie ma wyboru, niech odkłada srebrniki na „Nexus of Teeth”. Gwarantuję, że zawodu nie uświadczy. Świetna robota! Zdecydowanie jeden z najlepszych debiutów 2018 roku.
Wyd. Dark Descent Records, 2018
Lista utworów:
1. Purging Through Flesh
2. Of Spire and Thorn
3. Teeth and Nails
4. Aura of Flies
5. Majesty
6. Euphoric Evisceration
7. Escaping the Mortal Embodiment
8. Existence Denied
Ocena: +9/10
https://www.facebook.com/hyperdontia
