Proch – Trupi Synod (w skrócie)
(26 sierpnia 2018, napisał: Prezes)

Proch to w miarę nowa nazwa na naszej scenie. Widziałem ich już jednak kilka razy na żywo i muszę przyznać, że z każdym kolejnym koncertem wypadali coraz bardziej przekonywująco. Ich debiut płytowy nie przynosi absolutnie niczego nowego w kwestiach muzycznych. Jest to raczej klasyczne połączenie polskiej i skandynawskiej szkoły black metalu początku lat 90. Lodowate riffy, okazjonalne melodie, tempa raczej średnie, jakieś chwilowe przyspieszenia i sporo majestatycznych, ponurych zwolnień. Do tego obowiązkowo skrzekliwy, blackowy growl (co ważne, w języku polskim) i nieco przytłaczający, zimny klimat. Fajnie wypada też surowe, ale dobrze dociążone brzmienie z wyraźnie słyszalnym basem. Kolejny bardzo ciekawy debiut na naszej scenie BM.
Plusy:
- klimat
- brzmienie
- ciekawy insert formatu A4 z tekstami i rysunkami
- mocarne zwolnienia
Minusy:
- nic odkrywczego
- momentami skrzekliwe wokale mnie drażniły
Wyd. Eastside / Mara Prod., 2018
Lista utworów:
1. Intro
2. Trupi Synod
3. Noc Walpurgi
4. Marotinu de Sus
5. Strigoi
6. Modła
7. Sabat
8. Horda
9. Nekromanta
10. Samhain
11. Lodowa Śmierć
Ocena: -8/10
