Crippling Madness – Bestialski rzeźnik
(4 lipca 2018, napisał: Prezes)

Crippling Madness to świeża załoga z Białej Podlaskiej a „Bestialski Rzeźnik” to ich pierwsza, jeśli dobrze kojarzę demówka. Jakiś czas temu wydali to na kasecie, która dotarła do głównodowodzącego Putrid Cult, a ten bez wahania postanowił to wydać w formacie CD… I tak mamy ten oto krążek, na którym znalazły się trzy kawałki plus intro i outro. Wstawki „przed” i „po” a także wstęp do „Śmierć nadchodzi z lasu” to nic innego jak ścieżka dźwiękowa z filmu „Predator” z 1987 roku. A co też wspólnego ma Crippling Madness z tym magicznym obrazem ze Szwarcusiem w roli głównej? Sporo! Przede wszystkim końcówka lat 80. Wtedy właśnie grało się tak jak dzisiaj łoją chłopaki z CM. Poza tym w klastycznym kinie akcji lat 80. nikt się w tańcu nie pierdolił, nie było zawiłych intryg i psychologicznej gry z widzem. Tam po prostu trup ścielił się gęst,o a posoka lała się strumieniami. „Bestialski Rzeźnik” to właśnie taki bezpośredni strzał, bez zbędnego bawienia się w super-oryginalność. Oczywiście śmierdzi to wszystko starą Sepulturą, trochę niemiecką szkołą thrash metalu, a nieco nawet Katem, ale pewnie tak właśnie miało być. Dużo fajnego, masywnego riffowania, szybkie, świdrujące solóweczki i świetne, obłąkane wokale. Raz jest bardziej „bujająco”, innym razem agresywniej, niemal death metalowo, ale zawsze z odpowiednim kopem. Brzmieniowo, jak na demówkę to jest dobrze – surowo, ale czytelnie, jedynie perka brzmi trochę kwadratowo. Ogólnie słucha się tego bardzo przyjemnie, szkoda że tak szybko to mija. Na osłodę możemy sobie jeszcze zapodać krótki fragment jednego z koncertów Crippling Madness, który w wersji wideo także znalazł się na płycie.
Wyd. Putrid Cult / Witches Brew, 2017
Lista utworów:
1. Intro
2. Bestialski rzeźnik
3. Śmierć nadchodzi z lasu
4. Ponad zwłokami
5. Outro
Ocena: 7/10
