Absque Cor – Wędrówkę haniebnie zakończyć
(28 grudnia 2017, napisał: Pudel)

Płyty wydawane przed Godz ov war raczej łatwo znajdują drogę do naszych czarnych serduszek, nie przypominam sobie żadnego klocka z tym logiem na okładce. Tak więc byłem ciekawy co też na swoim debiucie zaprezentuje Absque Cor, choć do jednoosobowych hord blackowych podchodzę zazwyczaj z pewną rezerwą. Album tego mieleckiego projektu to pół godziny black metalu, takiego z tych baaardzo ponurych, melancholijnych i smutnych. Przy czym na całe szczęście odpowiadający tu za wszystko Vos zadbał o to, żeby była też w tym agresja. Czysto muzycznie jest to dosyć proste granie, choć przyznać trzeba, że riffy są dosyć interesujące. Niemniej jednak, jeśli ktoś oczekuje tu progresywnych suit to chyba pomylił adresy. Dużo tu jednak kontrastów, spokojniejsze, właśnie melancholijne partie przeplatane są bardziej agresywnymi, typowo blackowymi momentami. Słychać tu nie raz i nie dwa Furię (raczej tą z ostatnich płyt), szczególnie właśnie w tych bardziej klimatycznych partiach gitar. Przy takich dźwiękach, nie czarujmy się, zawartość czysto muzyczna jest tak samo ważna jak klimat, nastrój jaki te dźwięki powinny wytworzyć. Moim zdaniem płyta Absque Cor jak najbardziej potrafi wciągnąć, mimo długości utworów płynie to całkiem zgrabnie i w efekcie… po prostu dobrze się tego słucha. Trochę gorzej, że niezbyt dużo z tego wszystkiego w głowie zostaje. Może by tu pomógł jakiś bardziej urozmaicony, mniej oczywisty wokal? Może coś z bębnami? Trochę mam problem z werdyktem, bo – jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało w kontekście gatunku uprawianego przez Absque Cor – ogólne wrażenie po dobrych kilkunastu odsłuchach mam jak najbardziej pozytywne, gorzej jak się zacznie wgłębiać w szczegóły… no ale pierwsze koty za płoty, smutni blackowcy z piwnicy bezapelacyjnie sprawdzić ten album powinni. Pozostali też mogą, choć moim zdaniem żadnej rewelacji tu (jeszcze?) nie ma.
Wyd. Godz ov war, 2017
Lista utworów:
1. Jeden księżyc wciąż wskazuje
2. To co w człowieku nieuniknione
3. Zdecyduj więc sam, którą wybierzesz drogę
4. Do niezbawienia
Ocena: +6/10
