Perversity – Idolatry
(3 października 2017, napisał: Prezes)

Dość długo, bo aż sześć lat trzeba było czekać na nowy, pełny materiał słowackich brutalizerów z Perversity. Wychodzi jednak na to, że czekanie się opłacało, bo „Idolatry” to kawał bardzo solidnego, death metalowego łojenia. Może nie jest to cios na miarę tegorocznego wyziewu Immolation, ale Słowacy depczą po piętach swoim amerykańskim kolegom dość wyraźnie. Mroczne, duszne kompozycje, najczęściej podane na dużej intensywności to główny atut Parversity. We wszystkich utworach dzieje się naprawdę sporo, ale też nie ma mowy o jakiejś techniczno-ekwilibrystycznej przesadzie. Wszystko podane w odpowiednich proporcjach, mocarne zwolnienia idealnie równoważą szaleńcze motywy z blastami. Wokale do bólu klasyczne, czyli głębokie growle, wspomagane od czasu do czasu jakimiś wysokimi krzykami sprawdzają się idealnie. Do tego wszystkie te piszczące, świdrujące, a momentami nawet melodyjne partie gitar – naprawdę robi to wrażenie. Niespecjalnie da się tu wyróżnić jakiś jeden, wybijający się utwór, ale nie można też powiedzieć by któryś był specjalnie słaby. Całość tworzy bardzo mocny i zwarty monolit, który słucha się naprawdę dobrze. Oczywiście słychać tutaj wpływy amerykańskiej szkoły, inspiracje wspomnianym wyżej Immolation powracają co jakiś czas, ale to chyba akurat żaden zarzut. Na pewno Parversity będzie miało w tym roku sporą konkurencję jeśli chodzi o brutalny death metal, ale przynajmniej w swoim kraju powinni pojawić się w podsumowaniach na najlepszy album. Ja przynajmniej oddałbym na nich swój głos…
PS. Ocenę podnosi jeszcze delikatnie bardzo dobra oprawa graficzna…
Wyd. Metal Age Productions, 2017
Lista utworów:
1. Blackmoon offerings
2. Inter-Sectioned
3. Bloodletting Covenance
4. Discreated But Reborn
5. Altar Of The Swine
6. Necrobeast
7. Sadistic Rites
8. Ibex Cult Orgy
9. Aphotic
10. Womb Of Abhorrence
Ocena: +8/10
