Pig’s Blood – Pig’s Blood
(31 lipca 2017, napisał: Pudel)
Chyba grubą przesadą byłoby stwierdzenie, że na granie takie jakie uprawia Pig’s Blood z Milwaukee jest moda, niemniej jednak ostatnio podejrzanie dużo płyt z takim piwniczno-wisielczo-ponurym death metalem do nas trafia. Eh, no i od razu zdradziłem w jakim gatunku kapela się porusza na swoim pierwszym dużym albumie. Materiał ten to trochę ponad pół godziny okrutnie ciężkiego, ponurego i mrocznego death metalu. Panowie grają bardzo nisko, trafia się tu sporo zwolnień co po prostu musi przywołać nazwę Incantation, ale na szczęście nie tylko do tego się te granie sprowadza. Sporo bowiem jest też szybkich motywów, zarówno typowo deathowych jak i bardziej wkurwionych, z prostą, wściekłą perką. Brawa należą się osobie, która wykręciła takie brzmienie. Bo jest muł, jest gęsto, ale przy tym bardzo selektywnie, nic nawet w szybszych momentach nie ginie, dzięki czemu mimo że to bardzo ciężka rzecz całkiem dobrze to wszystko „wchodzi”. Może nie jest to płyta porywająca od pierwszej sekundy, ale już za drugim – trzecim razem nawet jeśli nie powala, to naprawdę ciężko nie docenić tego ile tu się dzieje, jaki to ma klimat. I jakiego kopa! Serio, panowie musieli być na coś mocno zdenerwowani podczas nagrywania… albo tak dobrze udają. Tak czy siak, efekt końcowy naprawdę robi konkretne wrażenie. Moim skromnym zdaniem Pig’s Blood ma wszystkie papiery, bo porządnie namieszać. Grobowe brzmienie, solidny napierdol a przy tym niegłupie to wszystko od strony czysto muzycznej – potrzeba czegoś więcej? Nie sądzę.
Wyd. Godz ov War, 2017
Lista utworów:
1. Misanthrope Absolute
2. Iron Justice
3. Taste the Fucking Poison
4. Torches of War and Retribution
5. Rats (This World is a Sewer)
6. Death March Insanity
7. The Age of Endless War
8. First Step in Making Things Right
9. Deniers of the Root
10. There Will Be No Law
Ocena: 8/10
https://www.facebook.com/commandmoreblood