Trolle wzięły się za tworzenie metalu!? Dokładnie! A ściślej mówiąc fińskie trolle. Trzeba od razu zaznaczyć, że wychodzi im to całkiem nieźle. Wyobraźcie sobie mieszankę black metalu i melodyjnego death metalu z dużą dawką folkloru. Taki właśnie jest drugi album zespołu Finntroll.
Płytę otwiera przeciętne intro, po którym wchodzi utwór "Fodosagan". Jest to całkiem konkretna kompozycja, zawierająca w środku akustyczne zwolnienie. Kolejny utwór to kopiący zady "Slaget Vid Blodsälv" z miażdżąco wkomponowanym w całość akordeonem (!). Po prostu genialne! Nie ma jednak czasu na odpoczynek, ponieważ "Slaget…" płynnie przechodzi w fantastycznie rozpoczęty dźwiękami fletu utwór czwarty. Następne kawałki nie odbiegają wiele od pierwszych – są równie szybkie, równie melodyjne i bardzo przesiąknięte folklorem, który nadaje im niezwykły klimat. Swoistym przerywnikiem jest tu kompozycja szósta. Podczas jej słuchania skojarzenie nasuwa się samo… Gumisie! Oczami wyobraźni można wręcz dojrzeć trolle skradające się po lesie:)
Wszystkie teksty są oczywiście napisane w ojczystym języku muzyków, nie przeszkadza to jednak w odbiorze całości.
Podsumowując: zespół na pewno oryginalny. Jeżeli ktoś nie boi się eksperymentów i szuka czegoś nowego, świeżego to mogę mu z czystym sumieniem polecić tę płytkę. Świetnie nadaje się na zbiorowe słuchanie na imprezkach, przy piffku:)
Lista utworóó
1. Krig
2. Födosagan
3. Slaget Vid Blodsälv
4. Skogens Hämnd
5. Jaktens Tid
6. Bakom Varje Fura
7. Kitteldags
8. Krigsmjöld
9. Vary Timmen
10. Kyrkovisan
11. Den Hornkrönte Konunger
12. Aldhissla
13. Tomhet Och Tystnad Harska
Ocena: +8/10