Martwa Aura – Tenebrae Divine
(22 marca 2017, napisał: M.G.)

Martwa Aura to przedstawiciel rodzimej sceny BM. Dokładniej to poznański zespół. Po wydanym debiucie w 2015 roku „Contra Mundi Contra Vitae” przyszedł czas na nowy materiał. Wydana w grudniu zeszłego EPka, „Tenebrae Divine” raczy nas 18-sto minutowym materiałem, podzielonym na 3 utwory. Digipack prezentuje się dość dobrze (choć osobiście wolę jewel casy), w dołączonej książeczce mamy wgląd w teksty. No i obowiązkowo zdjęcia trumien i nieboszczyków.
Pierwszym co można usłyszeć, to znaczna poprawa klarowności dźwięku. Dokładnie słychać każdy z instrumentów, przy czym nie ma to negatywnego wpływu na muzykę. Kolejną zmianą jest wokal. Po pierwszym wersie rozpoznałem kolegę Hiddena (m.in. ProFanatism). Głos Hiddena dodaje agresji oraz dużą dawkę nienawiści do muzyki. Większość muzyki to raczej klasyczny black, szybki i bezlitosny. Zdarzają się również wolniejsze momenty, np. w utworze „Manes”, które bardzo dobrze dopełniają całość.
Album naprawdę wart polecenia maniakom polskiej sceny. Czekam na kolejny wyziew Martwej Aury.
Wyd. Under the Sign of Garazel Productions, 2016
Lista utworów:
1. Tenebrae
2. Divine
3. Manes
Ocena: +8/10
