Strandhogg – Art Of Satanic And Antichristian Blood
(27 czerwca 2005, napisał: Sęky)

Coś mi się widzi, że wkrótce większość kapel z naszego undergroundu będzie miała na swoich okładkach prawie identyczne czarno-białe „komiksy”, których nieodłączną częścią będzie masa kościotrupków, diabełków, rozkładających się zwłok oraz najważniejsze – masą miniaturowych trupich główek. Moja powyższa uwaga niech będzie radą dla innych początkujących, jak oprawiać swe płyty, by metalowa brać zwróciła swoją uwagę na ich wydawnictwa. Do konkretów! Na „Art. Of Satanic…” mamy do czynienia z konkretną czarną polewką bez żadnych kompromisów, parapetów, piejących dziewoj i innych dziwactw. Jeżeli lubisz Darkthrone, Gorgoroth, czy Impaled Nazarene (a na pewno lubisz – takie czasy), to demko przypadnie ci do gustu. Generalnie uważam, że Strandhogg stał się już co-nieco popularną kapelą w naszym podziemnym światku i nie zdziwiłbym się gdyby podpisał wkrótce jakiś „papierki”. Na zakończenie – gdy słuchałem pierwszego dema chłopaków, myślałem że stoją trochę na uboczu i próbują mieć własny styl. Teraz nie mam już najmniejszych wątpliwości, że się myliłem…
Lista utworóó
1. In Darkness, Ruin And Death
2. King Of Black Horde, Enthroned
3. Martyr / Sacrificulum (Carpathian Forest cover)
Ocena: 7/10
