Numen – Continuous Insatiable
(4 czerwca 2005, napisał: Prezes)
Można spokojnie powiedzieć, że Numen to już stara kapela, ponieważ powstała na początku lat ’90. Przez te kilkanaście lat zdążyła spłodzić jedynie trzy wydawnictwa, co jakąś oszałamiającą ilością nie jest, ale przecież liczy się jakość a nie ilość. Mięli ponoć ostatnio jakieś problemy i nawet na jakiś czas się rozpadli, ale już w 2004 powracają z promosem „Continuous Insatiable”. Wcześniejszych materiałów tej kapeli nie dane mi było słuchać, więc porównania żadnego nie mam ale to, co aktualnie grają panowie z Numen jak najbardziej mi leży. Można powiedzieć, że jest to taki death/thrash ze znacznym wskazaniem na ten drugi rodzaj. Ogólnie jest krótko, zwięźle i na temat. Zaraz po krótkim intro atakuje nas fala mocnych, thrashowych riffów. Tempa zmieniają się dość często, od w miarę wolnych do szybkich, więc o jakiejś nudzie czy monotonii nie może być mowy. Co jakiś czas ostre fiffy ustępują miejsca melodyjnym solówkom, co tylko urozmaica obraz całości. Jedyny utwór, który niezbyt mi siadł na tym materiale to ostatni „Insatiable”. Chociaż ma niewiele ponad cztery minuty to jest jednym z najdłuższych utworów na płycie. I właśnie to jest jego głównym mankamentem w moich oczach. Wydaje się, że jest zbyt długi, sztucznie przeciągnięty i ciągnie się jak włoski makaron. Jeżeli chodzi o produkcję tego materiału to jest w miarę OK, jedyne co mnie denerwuje to dźwięk werbla (jakiś taki dziwnie plastikowy).
Ogólnie jednak materiał ten jest godny uwagi, wiec jeśli tylko macie zbędne parę groszy na koncie i chcielibyście posłuchać dobrej thrash/deathowej muzy to ślijcie kasę na adres zespołu. Mam nadzieję, że na następne wydawnictwo tej kapeli nie będziemy musieli czekać aż tak długo, jak poprzednim razem.
Lista utworóó
1. Intro
2. Vicious Circle
3. Prince Of Exile
4. Cursed Events
5. Mind The Signs
6. People Without Faces
7. Instiable
Ocena: -7/10