Rise Of Gomora – Murder Dimension
(1 czerwca 2005, napisał: Sęky)

Ta demówka to po prostu świetny kawał death metalu. Chłopaki z Rise Of Gomora czerpią z najlepszych wzorców, jednocześnie dodając do muzyki coś od siebie. Wiele osób mówi, że w tym gatunku nie da się już niczego nowego wymyślić. Może mają oni rację, ale to, że na tej płycie nie ma niczego szczególnie nowatorskiego, nie zmienia faktu, że jest to wydawnictwo bardzo interesujące i wciągające. Kawałki pozostają na długo w głowie i słucha się ich z przyjemnością. Blasty i riffy wygrywane w tempie karabinu maszynowego urozmaicane są zwolnieniami i gitarowymi solówkami oraz melodiami. Mankamentem jest średnia produkcja i zdarzające się od czasu do czasu niedociągnięcia. Myślę, że można jednak kapeli wybaczyć te małe niedoróbki, gdyż jest to jeszcze młody band i to dopiero początek ich kariery. Warto usłyszeć to demo. Jeżeli zespół nie zakończy na tej płytce swej działalności, nie zdziwiłbym się bardzo, gdyby za parę lat stało się bardzo głośno wśród naszej metalowej gawiedzi o Rise Of Gomora.
Lista utworóó
1. Crimsonland
2. Murder Dimension
3. Potępienie
4. Fistfuck
Ocena: +7/10
