Headhunter D.C. – Death Kurwa! – Live in Warsaw 2013

(26 lipca 2016, napisał: Prezes)


Headhunter D.C. – Death Kurwa! – Live in Warsaw 2013

Kto nie zna Headhuntera, a mieni się fanem podziemnego death metalu niech lepiej schowa się głęboko w piwnicy i tam nadrabia zaległości. Ta kapela to kult, który tworzył brazylijską scenę metalu śmierci i tyle w tym temacie. Wiosną 2013 roku udało im się po wielu latach zawitać wreszcie do Europy z pełną trasa koncertową. Na całe szczęście objazdówka ta nie ominęła Polski i to właśnie zapis warszawskiego koncertu znalazł się na tej płycie. Swoją drogą gig ten był anonsowany jako jedyny w naszym kraju, a parę dni później Headhunter zagrał też w bielskim RudeBoyu. Efekt był taki że na tym drugim gigu poza mną było jeszcze chyba z osiem osób, więc wtopa totalna. Brazylijczycy nie przejęli się tym faktem wcale, zajebali killerski set, za co należy im się ogromny szacunek!

Wracając jednak do płyty… Na krążku znalazło się sześć zagranych tamtego wieczora kawałków plus jeden wałek z koncertu w Brazylii z 2008 roku. Warszawski set był dość przekrojowy, znalazły się w nim zarówno wałki starsze, jak i te z ostatniej płyty „…in Unholy Mourning…”. O formie samego zespołu nie ma co się wypowiadać, bo kto był to wie, że było czyste zniszczenie. Brzmieniowo wypadło to całkiem nieźle, oczywiście słychać że to nagranie koncertowe, ale zostało ono odpowiednio zmasterowane, więc wszystkie instrumenty bez trudu da się wyłapać, nie ma najmniejszego problemu z rozpoznaniem poszczególnych wałków. Smaczku tutaj dodaje polska publika, która w przerwach miedzy utworami skanduje starosłowiańskie pozdrowienia takie jak „napierdalać!”, albo tytułowe „kurwa!”.

Płytka ta jest naprawdę fajnie wydana, wkładka okraszona zdjęciami z koncertu i krótkim tekstem wspominkowym Baloffa na temat Necroscope zine. Bo nie nadmieniłem wcześniej, że krążek ten był specjalnym dodatkiem do jubileuszowego TRZYDZIESTEGO numeru tego ziniacza! Czy można było sobie wyobrazić lepszy muzyczny podkład pod lekturę tego specjalnego numeru jak właśnie Headhunter D.C.? To przecież Adam jako pierwszy pokazał wielu ludziom w tym kraju (także i mojej skromnej osobie), że gdzieś tam w Brazylii napierdala taki zajebisty death metalowy skład… Cóż więcej można dodać? Chyba tylko: Hail Necroscope! Hail Headhunter Death Cult!

 

Wyd. Bestial Invasion Records, 2016

 

Lista utworów:

 

1. Dawn of Heresy
2. Stillborn Messiah
3. Deny the Light
4. …and the Sky Turns to Black
5. Searching for Rottenness
6. Conflicts of the Dark and Light
7. Forgotten Existence (bonus track)

 

Ocena: +8/10

 

https://www.facebook.com/HeadhunterDc

divider

polecamy

Brüdny Skürwiel – Silesian Bastards Mutilation Case – Mutilation Case Pincer Consortium – Geminus Schism Königreichssaal – Psalmen’o’delirium
divider

imprezy

Banisher, Dormant Ordeal oraz Terrordome na wspólnej  trasie jubileuszowej! Finał „Metal 2 the Masses Polska 2025″ już 21 czerwca w Chorzowie Sólstafir ponownie w Polsce – koncert w Hype Parku Machine Head i Fear Factory w Katowicach Katatonia w Warszawie – koncert w Progresji Unholy Blood Fest IV – Toruń
divider

patronujemy

Trzecia płyta ATERRA Narodowy spis zespołów – Artur Sobiela, Tomasz Sikora Premiera albumu „Szczodre Gody” Velesar NEAGHI – Whispers of Wings Taranis „Obscurity” ROCK N’SFERA 5 ATERRA – AV CULTIST ‚Chants of Sublimation’ Trichomes – Omnipresent Creation
divider

współpracujemy

Deformeathing Prod. Sklep Stronghold VooDoo Club MORBID CHAPEL RECORDS Wydawnictwo Muzyczne Pscho SelfMadeGod Godz Ov War
divider

koncerty