Silverbones – Wild Waves
(17 czerwca 2016, napisał: Pudel)

Ciepło za oknem, słońce świeci, lato pełną gębą. Pomyślałem sobie, że warto więc posłuchać jakiegoś bezpretensjonalnego hejwi metalu. No i właśnie przyszła promówka Włochów z Silverbones. Przypadek? Nie sądzę. Rzut oka na okładkę i tytuły i już wiadomo co będzie grane i o czym. No jaki zespół śpiewał o piratach, he? Pewnie, że Running Wild. Włosi nie kryją się specjalnie z zamiłowaniem do autorów „Port Royal” i „Under jolly Roger”. Już instrumentalne intro pełne charakterystycznych, świdrujących gitar nie pozostawia żadnych wątpliwości z czym do czynienia mieć będziemy. W zasadzie wszyściutko tu jest według prawideł „pirackiego” metalu. Lekko podniosły klimat, wspomniane już charakterystyczne riffy i solówki, zabójczo chwytliwe, acz nienachalne melodie. Może propozycja Włochów jest jednak troszkę „miększa” od po niemiecku twardo ciosanej twórczości Kasparka, ale o słodziasznych melodyjkach rodem z Rhapsody nie ma tutaj na szczęście mowy. Do minusów zaliczyłbym wokal, gość nie śpiewa źle, ale potwornie beznamiętnie, jakby się dzień przed nagraniem ochlał rumu (i to nie Bacardi a czeskiej Seniority) i chciał jak najszybciej mieć to za sobą. Jednak nie wpływa to znacząco na fakt, że płyty doskonale się słucha. Może szkoda jednak, że to wszystko jest tak bardzo na jedno kopyto, w zbliżonym, średnim tempie. Utwory mają dobre refreny, ale poza tym trochę zlewają się w jedno. Ogółem Silverbones to chyba taka kapela, że w jakimś lokalnym pubie po trzech piwach byłbym zachwycony ich gigiem (jeszcze jakby zagrali jakiś cover RW na bis…), ale raczej nie jest to zespół, przed którym światowe sceny stoją otworem. Pytanie tylko czy właśnie takiego „średniactwa” oczekują sami muzycy. Jeśli tak – to spoko, takie kapele są potrzebne i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej, jeśli panom marzy się wielka kariera, to jednak przysiadłbym nad kompozycjami, wokalem, brzmieniem. Bo póki co mamy bardzo solidnego, sympatycznego średniaka, ale niestety bez większych uniesień.
Wyd. Stormspell records, 2016
Lista utworów:
1. Cry of Freedom
2. Wild Waves
3. Royal Tyrants
4. Queen Anne’s Revenge
5. The Undead
6. Riders of the New World
7. Wicked Kings
8. Hellblazer
9. Black Bart
Ocena: 6/10
https://www.facebook.com/silverbones.heavymetal
