Ways. – Watching from afar
(3 czerwca 2016, napisał: Pudel)

Ways. to kolejni przedstawiciele post-hardcora, którzy nie wiadomo po co przysłali nam swoje najnowsze dzieło. Serio, miałem źle jak znalazłem ten CD w swojej skrzynce. Już miałem w głowie kolejne frazesy o upadku ciężkiego grania, mydłkowatości takiej muzyki i takie tam. No i lekko się zdziwiłem, bo przy całej mojej nieukrywanej niechęci do takiego pitolenia „Watching me fall” to kawałek całkiem dobrej muzyki (choć niemetalowej oczywiście). Przede wszystkim płyta jest krótka… haha, dobra, żartuję; ale serio, może przez to że to tylko EPka muzycy upchali tu naprawdę to co mają najlepsze do zaprezentowania. Zaciekawiło mnie bardzo przestrzenne, lekkie, wręcz zwiewne brzmienie. Gitary jednak potrafią przyłoić, ale bardzo łatwo to wchodzi, nie zamula jak to często przy takiej muzie było. Natomiast największą zaletą są same kompozycje, które są bardzo ciekawe. Dzieje się sporo, są zmiany nastroju, tempa, przejścia z czystego grania do przybrudzonego hałasu i tak dalej, ale wszystko poukładane, przemyślane i pasujące do siebie. Dobre to jest pod względem rytmicznym, bębny grają z nerwem, nadając całości sporej dynamiki, co słychać zwłaszcza w pierwszym utworze. W kilku momentach grupa zbliża się nawet do obecnego wcielenia rocka progresywnego, jak choćby w początku utworu tytułowego. Nigdy chyba nie przekonam się za to do wokali typowych dla takiego grania. Pan Clement śpiewać umie, stosuje zarówno czyste wokale, screamy, nawet jakieś niby-growle, ale wszystko to jakieś takie płaczliwe, rozmemłane, takie „błeeee”. Nie zmienia to jednak faktu, że dobrze się tych sześciu numerów słucha, kilka razy zdarzyło mi się nawet odpalić to po skończeniu drugi raz. Podsumowując: metalowy ortodoks raczej nie ma tu czego szukać, co nie zmienia faktu, że w swojej dziedzinie jest to mocna pozycja a fajnych refrenów, melodii i riffów ciężko nie docenić.
Wyd. własne zespołu, 2016
Lista utworów:
01 My Blue Stain
02 As A Duty
03 Misty Hope
04 Watching From Afar
05 Something To Say…
06 Twenty First Sectuary
Ocena: 7/10
