Intruder – Apocalyptic Vision
(20 maja 2005, napisał: Sęky)
Dopiero pierwszy raz dane mi było zetknąć się z muzyką Intrudera. Było to niezwykle przyjemne doświadczenie, więc z takąż przyjemnością zabieram się za pisanie tej recenzji. Kapela prezentuje sztukę szalenie wciągającą. Jest to świetne połączenie trashu, amerykańskiego oraz szwedzkiego death metalu, a muzykę tę można określić jako fuzję agresji i melodii. Gitary cały czas tną równo, przywołując mi na myśl takich klasyków metalowego rzemiosła jak Death, Obituary oraz głównie Dark Tranquillity. Perkusja również brzmi bardzo potężnie. Tempa są przeważnie średnie, lecz częste przyspieszenia i urozmaicenia nie pozwolą się nikomu nudzić. Nie ma tu superszybkich blastów, ale wyraźnie nie o prędkość chodzi zespołowi. Co do osoby wokalisty – słuchając dema pierwszy raz, nie doceniłem go, lecz później jego wściekłe i pełne agresji wokale do mnie przemówiły (albo raczej wyśpiewały?). Oczywiste jest, że brzmienie na płycie wydanej w ten sposób, nie może być doskonałe, ale mi jak najbardziej odpowiada. Jest bardzo przestrzennie i po prostu pasuje do takiej muzyki. Nie mam żadnych zarzutów o wtórność kapeli i mimo, że w co niektórych fragmentach nachodzi mnie myśl „czy ja tego już gdzieś nie słyszałem”, własna aranżacja i inwencja Intrudera, daje słuchaczowi pełne zadowolenie z obcowania z tym wydawnictwem. Swoimi czasy byłem wielkim entuzjastą mocnej i melodyjnej muzyki i dzięki temu świetnemu demu, mogłem przypomnieć sobie jak to się kiedyś wymiatało. Sięgnijcie po to nagranie, bo naprawdę warto!
Lista utworóó
1. Apocalyptic Vision
2. End Of Days
3. Grave’s Gate
4. Black Sun
Ocena: +8/10