Reviolence – In Pieces
(15 maja 2005, napisał: Prezes)

Panuje u nas jakieś dziwne przekonanie, że zespoły z Brazylii to same brutalne twory pokroju Krisiun. Może jest tak dlatego, że te najbardziej brutalne zespoły są zarazem najbardziej znane? Z pewnością nie są jednak jedynymi godnymi uwagi owocami tamtejszej sceny. Niedawno natknąłem się przypadkiem na tą 3-utworową epkę, która jest tego doskonałym dowodem. Już po pierwszych dźwiękach słychać, że będzie zajebiście. Thrash metal na najwyższym poziomie – oto co garją panowie z Reviolence. Świetne, chwytliwe riffy i doskonałe wokale to najważniejsze zalety tej promówki. Główny wokal jest czysty, ma bardzo dobrą barwę i doskonale wyciąga co wyższe partie. Czasami nawet można odnieść wrażenie, że gość śpiewa w jakiejś heavy metalowej kapeli. Dodatkowo trochę z tyłu, co jakiś czas, włączają się growle i bardziej agresywne porykiwania, więc w całości brzmi to naprawdę imponująco. W ostatnim z trzech utworów Canarinhos udowadniają nam, że oprócz przebojowego, ostrego grania potrafią także zagrać efektowną, klimatyczną balladę. Oczywiście jest to ballada typowo thrash metalowa – na początku wolno i melancholijnie ale po kilku minutach już z niezłym kopem. Zwrócić uwagę tutaj również należy na świetne solówki, które odegrane są z niezwykłą precyzją i polotem. Jednym słowem miodzio. Żeby narobić Wam jeszcze większego smaka napiszę, że jak na demko, to produkcja jest jak najbardziej profesjonalna, więc w ogóle nie przejmujemy się tym, że coś nie brzmi tak jak powinno.
…A na koniec wiadomość najlepsza. Te trzy kawałki można spokojnie stargać z oficjalnej strony zespołu, więc zapinajcie i delektujcie się!
Lista utworóó
1. Zero Of Me
2. In Pieces
3. Constant Dream
Ocena: -8/10
