TORTURE RACK – BARBARIC PERSECUTION
(24 marca 2016, napisał: Paweł Denys)

Torture Rack to młoda stażem kapela, która albumem „Barbaric Persecution” dopiero co debiutuje. Debiut to co najmniej okazały, który udowadnia, że za Wielką Wodą wciąż w death metalowej muzyce dzieje się sporo ciekawego. Nie, nic oryginalnego, ale z pewnością jest interesująco. Co prawda ten tutaj opisywany album jest przeznaczony dla wąskiego grona death maniaków, ale to akurat nie jest żaden minus. Na początek zbędne intro i ruszamy z mieleniem w tempach średnich. W sumie te niewiele ponad trzydzieści minut, to właśnie taki death metal. Oparty na solidnych riffach, tempach których jedynym zadaniem jest imitacja okładania głowy tępym narzędziem. Nie ma tu żadnych niepotrzebnych kombinacji, nie ma żadnej kombinacji z aranżami. Każdy pojedynczy kawałek trwa dokładnie tyle ile trwać powinien. To akurat jest duży plus, bo też przekonany jestem, że tak jednorodne, i niewyszukane, granie w większej dawce mogłoby po prostu solidnie zmęczyć. Tymczasem zawartość „Barbaric Persecution” skutecznie pobudza krążenie w żyłach. Na tyle skutecznie, że się nie zdążycie obejrzeć za siebie, jak wam album kilka razy pod rząd przeleci przez małżowiny uszne. Jeśli przy okazji zaliczycie glebę, to od tego uporczywego okładania tępym narzędziem po głowie, to wyjdzie to tylko zespołowi i wam na dobre. To nic, że nie ma tu nic oryginalnego. To nic, że wyraźnie słychać tu echa dokonań Six Feet Under. Nie ma tu na całe szczęście ślepego podążania z dawna utartymi ścieżkami. Nie ma tu też prób wejścia w buty sławniejszych kolegów. Inspiracje, i to wyraźne, oczywiście to nic złego. Przecież każdy z nas lubi te kawałki, które już słyszał, co? Nie musicie odpowiadać, gdyż nie jest to w ogóle potrzebne. Torture Rack ma po prostu do zaoferowania kawał solidnego death metalu. Tyle będzie musiało każdemu z was wystarczyć. Jeśli szukacie czegoś więcej, to się za ten album nie zabierajcie. Jeśli jednak potrzebujecie dźwięków, które pozwolą się wam na chwilę wyłączyć, a przy okazji nieźle rozbujać, to „Barbaric Persecution” jest właśnie dla was. Ja jestem zadowolony, choć zdaję sobie doskonale sprawę, że za jakiś czas nie będę o tej płycie pamiętał. Nieważne. Najważniejsze jest to, że na dzień dzisiejszy jestem zadowolony i pewnie jeszcze nie raz i nie dwa zapodam sobie te dźwięki ku uciesze swojej i zmartwieniu sąsiadów.
Wyd. Memento Mori, 2016
Lista utworów:
1. Intro
2. Talent For Torture
3. Apocalyptic Wrath of The Undead
4. Chamber of Morbidity
5. Entrail Intruder
6. Open Casket Funeral Puker
7. Field of Mutilation
8. Coffin Breath
9. Sentenced To Gang Rape
10. Coven Crusher
11. Beheaded For The Bloodbath
Ocena: +7/10
https://web.facebook.com/Torture-Rack-1611465669082050/
