Holy Death – Sodomy Of Megido
(23 kwietnia 2005, napisał: Prezes)

Ta płyta to wydana przez Fallen Angel reedycja pierwszego dema kultowej w naszym podziemiu kapeli Holy Death. Album nazywał się "Megido" i został nagrany w 1993, ponoć w pięć godzin. Na to wydawnictwo składa się ponad 50 minut niezwykle mrocznego i klimatycznego black metalu. Jako dodatek znajdziecie tutaj również "Devil’s Art Gallery", czyli multimedialną galerię rzeźb i grafik…
Muszę jednak od razu zaznaczyć, że w żaden sposób nie podejmuję się oceniania tej płyty, ponieważ nie czuję się do tego upoważniony. Jest to po prostu solidna lekcja historii, obowiązkowa dla młodego pokolenia ‚blek metalowców’ w tym kraju. Niech oni sami, na własne uszy, przekonają się, jakie płyty i zespoły tworzyły niegdyś rodzimą scenę black metalu. Moim zdaniem ta muzyka prawie wcale się nie zestarzała i dzisiaj robi równie dobre wrażenie, jak kilkanaście lat temu.
Nie wiem co miałbym jeszcze napisać o tej płycie. Mógłbym w sumie dalej pieprzyć bez sensu używając jeszcze wielokrotnie słów "kultowy" i "legendarny", ale po co? Sama nazwa Holy Death nie wymaga chyba rekomendacji. Ta płyta może się komuś podobać lub nie, ale znać ją po prostu trzeba…
Lista utworóó
1. Legion Of Darkness
2. Twisted Believer
3. Dark Night
4. Evil
5. Crucifier
6. Sodomy Of Megido
8. Burning Churches
Ocena: -/10
